Sezon na truskawki niemalże w pełni, pewnie najlepsze będą w czerwcu, który swoją drogą już za 2 dni! Gdyby można było od nich utyć to chyba bym się nie uniosła z krzesła! :D W dzisiejszym śniadaniu wykorzystałam mrożone truskawki, jeszcze z zeszłego roku - w końcu trzeba zrobić miejsce kolejnym :) Stworzyłam gęste, lodowe smoothie z udziałem bananów oczywiście, słodkich truskawek oraz kremowego mleczka kokosowego. Do tego jeszcze różana nuta i sos z masła orzechowego... Co najlepsze? Do środka wmieszałam domowy dżem rabarbarowy! Śniadanie - poezja! :) Oczywiście, sprawdzi się też jako II śniadanie, deser... a w upalne dni nawet obiad czy kolacja, haha! :D ice banana-strawberries smoothie with coconut milk, rose water and homemade rhubarb jam served with peanutbutter suace
Składniki (1 duża porcja lub 2 mniejsze):
- 2 duże dojrzałe banany
- kilka mrożonych truskawek (lekko odmrożone)
- łyżka wody różanej
- 3-4 łyżki gęstego mleczka kokosowego
- łyżka (domowego) dżemu rabarbarowego
Banany pokroić w plastry i zamrozić (dzień wcześniej, wieczorem). Truskawki wieczorem wyciągnęłam z zamrażalki i całą noc trzymałam w najchłodniejszym miejscu w lodówce, by nie odmroziły się do końca. Rano zmiksować wszystkie składniki na lodowy krem, oprócz dżemu, który należy wmieszać na sam koniec - nie dokładnie, by nie połączyć się z całością, a stanowił dodatek. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Kolejny pomysł na ziołowe tofu BIO od polsoja! Wczoraj podałam je z pieczoną kaszą jaglaną i uwielbianymi w sezonie - pieczonymi szparagami, co można zauważyć po moich ostatnich pomysłach na obiad :) Bardzo smakuje mi to tofu, jest dobre samo w sobie, a lekko podsmażone z sosem sojowym stanowiło idealny dodatek do obiadu :) smażone tofu ziołowe BIO z pieczoną kaszą jaglaną z cebulą, suszonymi pomidorami i pietruszką oraz z pieczonymi szparagami fried herb tofu BIO with baked millet with onion, dried tomatoes, parsley and baked asparagus
Składniki:
Tofu odsączyć i pokroić w dowolnej grubości plastry. Podsmażałam je na patelni (nieumytej po podsmażeniu cebulki, suszonych pomidorów i czosnku) z łyżką sosu sojowego. Smażyć pod koniec pieczenia kaszy i szparagów, tak by było ciepłe przed podaniem.
kasza: 4 łyżki kaszy jaglanej - ugotować na wodzie i wymieszać z łyżką płatków drożdżowych, posmażoną cebulką, ząbkiem czosnku i suszonymi pomidorami, posiekaną świeżą pietruszką, przyprawić pieprzem - przełożyć całość do naczynia do zapiekania lub silikonowej foremki i piec w 180 stopniach Celsjusza ok. 30 min.
W międzyczasie przygotować szparagi - odkroić końce, umyć i doprawić: pieprz, sól morska; skropić olejem - piec obok kaszy ok. 15-20 min.
Całość podałam jeszcze z prażonymi pestkami dyni oraz słonecznikiem.
Smacznego!
Pogoda w Maju jakaś zmienna jest - raz słońce, raz deszcz... Czekam na lato, choć też do maksymalnych upałów mnie nie ciągnie. W każdym razie, zawsze można ratować się domowymi lodami :D
Miłego dnia!