Co najlepszego jest w rybie po grecku? Oczywiście warzywa :) i mówię to serio. Uwielbiam je. Rozgotowane, aromatyczne i w pomidorowym sosie.
Przepisów na wegańską wersję tego dania jest sporo. Głównie króluje seler z arkuszami nori. Ja takiej wersji nie jestem wstanie przełknąć. Choć uwielbiam selera, to nie w takiej formie. Chyba bardziej pasuję mi kalarepka czy boczniaki.
Idealną propozycją jest wędzone tofu. Pokrojone w plastry i obtoczone w nori. Te glony mają lekko rybny i morski smak. Jest wiele potraw na blogu z ich udziałem. Wszelkie pasty, klopsiki i galaretka.
Ważne są w tej potrawie duszone warzywa. Jednak chyba ważniejsze są przyprawy. To one nadają niepowtarzalnego aromatu i smaku.
Duszona marchew, korzeń pietruszki, seler, czosnek i słodkie szalotki. Wszystko połączone gęstym przecierem pomidorowym.
A przyprawy? Zdecydowanie gorczyca, majeranek, liść laurowy, rozmaryn, lubczyk, tymianek, mięta i pieprz cytrynowy. Jeżeli chodzi o koper, to dodaję suszony. Ten świeży ma teraz kiepski smak.
Jeszcze jednym dodatkiem, który stosuje, to groszek konserwowy. Według mnie bardzo pasuję do duszonych warzyw.
Ważne jest by warzywa były duszone w małej ilości wody. Po dodaniu przecieru trzeba maksymalnie odparować płyn. Nie ma chyba nic gorszego niż pływające w sosie warzywa.
A tak na marginesie, to jest to 400 post na blogu :)
SKŁADNIKI:
- 2 kostki wędzonego tofu po ok. 200 g- 3 łyżki płatków nori (można sproszkować duże arkusze)- 5 sporych marchewek- 2 pietruszki- 1 mały seler- szklanka drobno pokrojonego pora (zielona część)- 5 średnich szalotek- 1 puszka groszku konserwowego- 1 pęczek natki pietruszki- sól i pieprz do smaku- 2 szklanki gęstego przecieru pomidorowego- 3 ząbki czosnku- 3 ziarna ziela angielskiego- 2 liście laurowe- łyżeczka ziaren gorczycy- łyżka suszonego majeranku- łyżeczka tymianku- łyżeczka igieł rozmarynu- łyżeczka suszonego lubczyku lub łyżka drobno posikanych świeżych listków- łyżeczka suszonej mięty- łyżeczka pieprzu cytrynowego- łyżka suszonego koperku
WYKONANIE:
- tofu pokroić na grube plastry- nori wymieszać z 3 łyżkami oleju i obtoczyć w tej mieszaninie tofu- smażyć na złoty kolor z obu stron- marchew, pietruszkę i selera zetrzeć na tarce o dużych oczkach- szalotki, pora i czosnek pokroić na plasterki- warzywa podsmażyć w garnku na 3-4 łyżkach oleju aż lekko zmiękną- dodać szklankę wody i pół łyżeczki soli- dusić do miękkości- wszystkie przyprawy sproszkować w moździerzu i dodać do warzyw. Wymieszać- dodać przecier i podgrzewać bez przykrycia do maksymalnego odparowania płynu (często mieszac by się nie przypaliło)- dodać groszek i drobno posiekaną natkę pietruszki- doprawić solą i pieprzem do smaku- na dno naczynia wyłożyć trochę warzyw, następnie plastry tofu i znów warzywa- wierzch można dowolnie ozdobić- wstawić na kilka godzin do lodówki