Dietetnik to skrót od dietetyczny sernik. Nie za bardzo miałem czas sprawdzić, czy takie słowo w ogóle funkcjonuje, a jeśli tak to jakie ma znaczenie. Takie przyszło mi skojarzenie na nazwę sernika, którego autorem jest znany już Wam – Jacek Bilczyński.
Nie mam talentu kulinarnego, no może poza połykaniem dań przygotowywanych przez moją małżonkę, ale od czasu kiedy zerknąłem na przepisy zamieszczane przez Pana Jacka na portalu life style coach, doszedłem do wniosku że byle laik będzie w stanie coś przygotować dla siebie lub rodziny. Tym bardziej że nie są one zbyt skomplikowane a przydają się, gdy wpadniemy na pomysł że czas odchudzić się z lekka.
Niestety nie miałem pod ręką bakalii, poza rodzynkami jak i stewii, więc powstała wersja okrojona i niekoniecznie stricte dietetyczna (ze względu na użycie brązowego cukru):)Z kolei, po pierwszej próbie, doszedłem do wniosku że trzeba zmienić proporcje aby powstał sernik objętością przypominający przynajmniej niedużą roladę, powiedzmy z makiem.
Mój zmodyfikowany przepis:
- 400 g półtłustego twarogu
- 250 g greckiego lekkiego jogurtu
- 3 łyżeczki żelatyny spożywczej
- 2 łyżeczki stołowe brązowego cukru
- 50-60 ml wody
- ilość rodzynek – dowolna
- 2-3 krople aromatu śmietankowego
Przygotowanie: Mielimy twaróg, dodajemy jogurt. Znów mielimy, aby masa przybrała jednolitą konsystencję. Następnie wymieszałem masę z rodzynkami. Do zagotowanej wody dodałem cukier, zamieszałem, następnie żelatynę i mieszając, dodałem do masy. Całość znów wymieszałem. Kolejnym krokiem jest przelanie/przełożenie masy do foremki wyłożonej papierem i wstawienie do lodówki na kilka godzin.
W pierwszej wersji dodałem jedynie dwie łyżeczki żelatyny i masa była dość wodnista, wtedy foremkę z sernikiem poza kilkugodzinnej nasiadówce w lodówce, wrzuciłem do zamrażarki na godzinę, ale to nie jest dobry pomysł. Jednak lepiej żeby żelatyna ścisnęła masę na tyle, by wystarczył jej pobyt w lodówce. Ile czasu? Wydaje się, że optymalnie jest przygotować masę wieczorem i wstawić do lodówki na noc, by móc cieszyć się jego delektowaniem przy porannej kawie:) Można również dodać do masy cynamon lub posypać nim z wierzchu.
Przepis jest łatwy do wykonania i przez to możemy zwiększyć częstotliwość jego powtarzalności czyli przygotowania. Mnie udało się już przyrządzić go trzykrotnie, zatem czekam na Wasze opinie. Nie trzymajcie się sztywno przepisu w kontekście wagi poszczególnych produktów. Poeksperymentujcie:)
Życzę powodzenia