Nasiona chia były moim must have od ponad roku :) Ale zawsze miałam problem z ich znalezieniem, szczególnie z dobrego źródła i po przystępnej cenie. I w końcu udało się - współpraca z
ViVio dała mi tą szansę.. :)
Nasiona chia, czyli szałwia hiszpańska, są od pewnego czasu uznane za tzw. super food. Szkoda, że tak późno dowiadujemy się o ich właściwościach. Dlaczego?
Po pierwsze, są świetnym źródłem kwasów omega 3, które poprawiają nasz profil lipidowy, kondycję włosów i skóry. Zawierają dużo żelaza, witaminy E i witamin z grupy B, których tak często brakuje studentom :) Oprócz tego biorą udział w regulacji gospodarki węglowodanowej, nie powodują tak dużego wyrzutu insuliny i glukagonu, dlatego są bardzo korzystne dla diabetyków. Zawierają także dużo białka, więc są świetnym 'suplementem' np. dla wegan czy wegetarian. Zatrzymują i wiążą wodę oraz podobnie jak błonnik, zapewniają dłuższe uczucie sytości.
A dla mnie ważna jest jeszcze jedna kwestia - jak je wykorzystać? Przede wszystkim, podobnie jak jagody goji, można je dodawać do smoothies, owsianek czy nawet zup. Moją propozycją jest pudding z bananem i mango, który (mimo koloru na zdjęciu - niestety banan zrobił się ciemny :) był pyszny i naprawdę sycący. Bałam się, czy aby na pewno zastąpi mi poranną owsiankę, ale o dziwo miło mnie zaskoczył. :)
Jeśli macie jakieś pytania, jesteście ciekawi innych właściwości tych nasion, zapraszam na stronę
ViVio oraz po więcej
informacji i
sklepu.
Trzymajcie się cieplutko!