To znane większości z nas danie pochodzi aż z 1815 kiedy to zostało pierwszy raz ugotowane przez francuskiego kucharza Carême na dworze Cesarza Aleksandra I. Potrawa zawdzięcza swoją nazwę rosyjskiemu dyplomacie, który nazywał się Paweł Stroganow. Mimo to, w Polsce częściej występuje w menu jako Strogonow. Danie to zawojowało niemal cały świat i pod nazwami Strogonow, Stroganov czy Stroganoff można jest spotkać w USA, Chinach, Japonii czy Iranie.
Niezależnie od nazwy jest to połączenie delikatnego mięsa wołowego, pieczarek i cebuli w sosie pomidorowym lub musztardowym.
SKŁADNIKI:
pół kg polędwicy wołowej (lub rostbefu)
0,30 kg pieczarek
2 szt. cebuli
2 łyżki masła
100 g przecieru pomidorowego
pół szklanki śmietany 18%
1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej
pół łyżeczki ostrej papryki mielonej
3 szt. ogórka kiszonego
1 łyżka mąki pszennej
sól
pieprz czarny mielony
2 łyżki oleju roślinnego
3 łyżki natki pietruszki
PRZYGOTOWANIE:
Pieczarki obierz i umyj.
Mięso pokrój wzdłuż włókien na paski o długości około dwóch centymetrów. Oprósz pieprzem.
Cebulę pokrój w piórka a pieczarki w plasterki.
Na patelni rozpuść masło, dodaj cebulę i smaż około 5 minut aż się zeszkli.
Rozgrzej na patelni olej wrzuć mięso i smaż około 10 minut aż odparuje woda a wołowina się przyrumieni.
Na patelnię po cebuli włóż pieczarki i podsmaż aż odparuje woda.
Do garnka lub głębokiej patelni przełóż mięso, cebulę i pieczarki. oprósz mąką,
dodaj bulion i przecier pomidorowy oraz paprykę słodką i ostrą.
Duś pod przykryciem około 20 minut.
Dodaj pocięty w kostkę ogórek kiszony i śmietanę.
Dopraw solą do smaku i duś jeszcze około 20 minut.
Pietruszkę drobno posiekaj.
Włóż danie do głębokich talerzy i posyp natką pietruszki.
Podawaj gorące. Najlepiej ze świeżym pieczywem.
x