No to połowa wakacji za nami. Prawdę mówiąc, gdyby nie moja hiszpańska przygoda, to wcale nie poczułabym tego lata. Kilka cieplejszych dni, ze dwa naprawdę letnie wieczory, a tak to chłód jak wczesną jesienią. Ja wiem, że na pogodę nie powinno się narz...