Zakupiłam nową formę do tarty i zaczęłam kucharzyć :)
Dziś tarta wytrawna. Spód trochę kombinowany, eksperymentalny, bo zawsze kruche ciasto robiłam na bazie masła/ margaryny, a tu użyłam oleju rzepakowego w połączeniu z wodą. Wyszło fajne, ale chyba wolę jednak takie tradycyjne... Chociaż jeśli nie mamy akurat masła, a mamy lenia i nie chce się lecieć do sklepu to takie na oleju też będzie fajne :)
Kurczaczek, szpinak, pomidorki i masa jajeczno - śmietanowa.
Czego potrzebujemy?- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki oleju rzepakowego CIASTO
- 1/4 szklanki wody
- 1 żółtko
- sól
- 250 g szpinaku (u mnie świeży)
- 300 g piersi z kurczaka
- kilka pomidorków koktajlowych FARSZ
- 400 g śmietany 12%
- 3 jajka
- 4 ząbki czosnku
- pieprz świeżo mielony, 18 ziół ojca Mateusza (mogą być dowolne przyprawy do mięska)
- tłuszcz do wysmarowania formy i smażenia
- groch/makaron - jako obciążenie do pieczenia
Do dzieła!
Zagniatamy ciasto. Do mąki dodajemy wodę, olej, żółtko i sól i chwilę zagniatamy do połączenia się składników. Jeśli będzie się rozpadać to dodajemy odrobinę wody. Wkładamy ciasto do zamrażarki na 15 minut.
Kurczaka kroimy w dużą kostkę, podsmażamy z dodatkiem pieprzu i przypraw, osączamy nadmiar tłuszczu na ręczniku papierowym. Szpinak wrzucamy na patelnię (po kurczaku) i dusimy z dodatkiem rozgniecionego czosnku. Pomidorki przekrajamy na pół.
Formę do tarty smarujemy tłuszczem. Ciasto wyciągamy z zamrażarki i rozwałkowujemy, po czym wylepiamy formę, nakłuwamy. Na wierzch kładziemy arkusz papieru do pieczenia i wysypujemy na o makaron/ groch, wkładamy do piekarnika na ok 12 minut- 190 stopni. Po tym czasie wyciągamy tartę, wyrzucamy obciążenie. Na ciasto kładziemy szpinak, kurczaka i pomidorki. Jajka rozkłócamy, mieszamy ze śmietaną i zalewamy tartę. Pieczemy jeszcze ok 25 minut w temp 170, aż wierzch się delikatnie zarumieni.