ŻELAZNE Danie, które pomoże, kiedy sami nie wiemy jak sobie pomóc. W okresie jesienno zimowym łatwo o osłabienie i spadek odporności. Jeśli do zestawu dojdzie przemęczenie albo anemia? A jeśli do tego poboli nas żołądek albo jelita? Zamiast garści specyfików jedno obfitujące w żelazo i magnez danie Ponownie dzięki połączeniu strączków i zboża otrzymujemy komplet łatwo przyswajalnych białek!
Buraki są zdecydowanie niedocenianym warzywem o szeregu właściwości zdrowotnych. To naturalne źródło kwasu foliowego wspomaga wytwarzanie czerwonych krwinek, jest doskonale w profilaktyce antynowotworowej, usprawnia działanie całego układu pokarmowego a w szczególności wątroby, żołądka i jelit. Kobietom w ciąży buraki pomogą w walce nie tylko z niedokrwistością ale także zgagą, zaparciami i hemoroidami.
Kiełki brokuła to kolejny zestaw witamin i składników mineralnych. Oprócz dobroczynnego działania na naszą urodę wspomagają układ krwionośny i nerwowy a także pracę żołądka.
Jeśli do zestawu dodamy kasze jaglaną, która wspomaga odporność, zmniejsza katar i zawiera min witaminy z grupy B oraz ciecierzycę, która min obniża działanie złego cholesterolu to otrzymamy danie doskonałe
Składniki:
Kilka większych marchewek
1 korzeń pietruszki
1 seler
2 ząbki czosnku
4 buraki
2 ziemniaki
150 g kaszy jaglanej
szklanka ciecierzycy
opcjonalnie ulubione kiełki (u mnie kiełki brokułów)
przyprawy: lubczyk, majeranek, tymianek, czosnek granulowany, kurkuma, szafran, słodka papryka, sól.
Ciecierzycę moczymy na noc i osobno gotujemy z liściem laurowym, kilkoma ziarnami ziela angielskiego i połową łyżki soli. Buraki dobrze myjemy i nieobrane także gotujemy osobno. Resztę warzyw obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i gotujemy z przyprawami. Wody powinno być kilka cm nad powierzchnią warzyw.
Kiedy warzywa prawie się ugotują blendujemy je. Jeśli zupa wyjdzie zbyt gęsta dolewamy przegotowaną wodę (nie za dużo np 1 szklankę) i dodajemy kaszę. Zupa będzie gotowa kiedy po ok 20 min kasza będzie miękka. Odlewamy z niej szklankę.
Ugotowane na miękko buraki obieramy, drobno kroimy i miksujemy z odlaną częścią zupy. Podajemy na talerzu w dowolnej wariacji z ciecierzycą i kiełkami. Ja najpierw polałam krem marchwiowo jaglany i przyozdobiłam go buraczanym. poezja barw i smaków, cieszy oko i podniebienie
Polub stronę mojego bloga na facebook aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach. Wkrótce oryginalny prosto z Ukrainy przepis na barszcz czerwony.
https://www.facebook.com/smakesencjaharmonia