Nie jestem świątecznym typem, dla mnie to kilka dni wolnych, aby spotkać się z rodziną, zjeść coś rodzinnie, wypić ;) i tyle.Nie lubię tej jazdy, presji- umyć okna, odkurzyć śmieci zamiatane od grudnia pod dywan, itd. Zrobić zakupy- o matulu, no tak- d...