Odpowiedziałam na Wasze zaległe komentarze ;) Wybaczcie mi zwłokę, ale wiecie...mój czas wypełnia nauka w 99%, bo muszę wybronić zagrożenia i takie tam...trzymać kciuki! :)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Staram się już coraz mniej kupować takich serków, ale czasami kuszą niemiłosiernie i zakupy kończą się tym, że kupuje po kilka smaków twarożków na kanapki. Oczywiście wole taki twarożek zrobić sama z mojego ukochanego ''grani'' i tony warzyw/przypraw, ale bywa i tak, że stawiam na gotowce. Bardzo lubię twarożki na kanapki marki Piątnica, która jak do tej pory jeszcze mnie nigdy nie zawiodła, ale oczywiście daję też szansę innym formom. Dziś na blogu serek meksykański marki ''Łaciate''! Czy również mi zasmakuje? Zapraszam :)
Skład:
Wygląd i smak: Serki Łaciate mają wyjątkowo ładne pojemniczki. Strasznie podoba mi się motyw krowich łatek :) Grafika jest też bardzo ładnie wykonana, tak estetycznie, przejrzyście i przyciągająco.
Serek w środku również ładnie wygląda, bo jego barwa jest lekko czerwonawa i z masą drobinek przypraw i ziół. Konsystencja również na wielki plus, bo niby jest puszysta, ale i też niezwykle kremowa - bajka!
Smak? Specyficzny, ale dla mnie wyśmienity. Na początku serek wydawał mi się bardzo mdły, ale już po chwili wyjawiła się ogromna pikanteria! Wyraźnie czułam pieprz cayenne i papryczkę. Nieźle dały się też we znaki takie przyprawy jak czosnek i pietruszka. Nie było tu mowy o łagodnym serku - to po prostu produkt z pazurem ;) Twarożek cudownie rozsmarowuje się na chlebie, ale i też fajnie sprawdza się jako dip z batatowymi frytkami czy pieczonym brokułem. Pyszności - polecam!
Na pewno wypróbuję jeszcze inne smaki :)
Podsumowując:
9/10
Cena - ok. 3 zł Kaufland
Czy kupię ponownie? - Tak