Na reszcie koniec tygodnia! Szczerze? Ten tydzień był chyba najbardziej przepełniony zmartwieniami i stresem. Oceny wystawione już w 90%, nie jestem z nich zadowolona, ale postanowiłam mieć je w dupie. To tylko półrocze, a ocena na koniec roku może się podwyższyć co najmniej o 2 stopnie w górę więc...
Postanowiłam też przestać porównywać się do innych. To trudne, wiem, ale muszę to jakoś przezwyciężyć. Pani od biologii dowiedziała się o ściągach z neta innych osób i zapowiedziała, że w przyszłym semestrze nie będzie brała NIC z internetu, bo jest to niesprawiedliwe wobec osób, którym zależy, a mówiąc to wszystko uśmiechnęła się do mnie - mocny kop motywacyjny i ekstra pocieszenie ;)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pamiętacie ''smaczny'' baton proteinowy o smaku kokosa? (klik) Nie dość, że okropnie śmierdział to i paskudnie smakował. Już po tamtej wersji wiedziałam, że z bananowym odpowiednikiem będzie gorzej, a dlaczego? Moi mili, nie oszukujmy się, bananowe słodycze z reguły są okropne i sztuczne ;)
Jak wypadło? Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Opakowanie identycznie kiczowate, a jedynie różniące się kolorem. Tam był niebieski, a tu żółty ;) Jak tak sobie patrze na ten papierek to aż mi się śmiać chce...jakich oni mają grafików?! :P
W środku baton wygląda już bardziej obiecująco, a polewa, która go oblewa, skutecznie imituje gorzką czekoladę. Po przełamaniu również nie wygląda to źle, ale...ale było gorzej niż źle.
Smak: Zapach jest paskudnie sztuczny. Czuć tu okropny aromat bananowej pasty do zębów, a nie owoców...brrry, aż mnie mdli na samo wspomnienie!
Polewa czekoladowa to jedna wielka pomyłka! Smakuje jak najtańsza Mikołajowa figurka czekoladopodobna, a jej proszkowa konsystencja paraliżuje kubki smakowe. W środku też nie jest fajnie, bo smak sztuczności jest okropny! Cały baton jest przesiąknięty okropnym aromatem, którego po prostu nie da się przełknąć.
Baton wylądował w koszu...
Podsumowując:
0/10
Cena - ok. 3 zł
Czy kupię ponownie? - Nieeeee