Jeszcze tylko 3 dni do szkoły i ja oficjalnie zaczynam wolne, które pozwoli mi się już zupełnie przygotować do świątecznej zabawy! Ja nie mogę się doczekać spotkania z rodziną i spędzenia czasu w gronie osób, które sprawiają, że jestem szczęśliwa. Co prawda jestem w tyle z porządkami czy planowaniem świątecznego menu, ale myślę, że jakoś się wyrobię :) Szkoła wcisnęła ze mnie życie, a ja mimo, że ciężko pracuję to nie jestem zadowolona z wyników. Ale wytrzymam ;)
Dziś mam dla Was recenzję już ostatniej tabliczki Schogetten z edycji wypuszczonej na okres świąteczny. W poprzednich recenzjach przekonałam się, że ta edycja wyszła na prawdę smaczna! Ale czy ta ostatnia też wypadnie smakowicie? Zostawiłam ją na sam koniec, bo byłam święcie przekonana, że ona najbardziej przypadnie mi do gustu! Przeczytajcie i przekonajcie się sami :)
Skład:
Wygląd i smak: Ponownie piękne opakowanie, kolorowe i od razu rzucające się w oczy. Tutaj mamy wersję pierniczkową z chrupiącą posypką w środku, którą zazwyczaj ozdabia się pierniczki. Bardzo napaliłam się na ten smak, bo ja wprost kocham pierniki! To moje ukochane świąteczne ciasteczka i razem z sernikiem tworzą moje świąteczne menu, bo nic innego na Wigilii nie jadam, bo nie lubię :P No, ale wróćmy do czekolady.
Po otworzeniu pudełka pierwsze co poczułam to lekko korzenna nutka i coś cukrowo-mlecznego. Nie bł to aromat prawdziwego piernika, co niestety trochę mnie rozczarowało, bo liczyłam na głębsze nuty. Czekolada oczywiście została podzielona na kosteczki, które dla mnie są świetną opcją i za to Schogetten ma zawsze u mnie wielkiego plusa. Po przekrojeniu można bardzo wyraźnie zauważyć w kremie piernikowym drobinki posypki cukrowej, która tutaj jest w odcieniach różu, pomarańczu i żółci.
Szybko chciałam zabrać się za jej test smaku, bo taka wersja czekolady jeszcze nigdy nie wpadła w moje łapki testera :D I jak wypadła? Dobrze, nawet bardzo dobrze, ale z bólem serca muszę przyznać, że to najgorsza tabliczka ze wszystkich trzech! A takie miałam na nią wielkie nadzieje, że to ona będzie numerem jeden ;) Smaczna, bardzo słodka, lekko piernikowa i zbyt przesycona cukrem. Sam krem był słodki i tłusty, a te cukiereczki w środku mi tu nie pasował i gdyby zastąpić je kawałkami pierniczków to byłaby bajka :) Ogólnie smaczne, ale nie tak piernikowe jak tego oczekiwałam - warto spróbować mimo tego ;)
Podsumowując:
7/10
Cena - 4,99 zł Netto
Czy kupię ponownie? - Tak