Nie wiem jak na to wpadłam, może mi się przyśniło, ale wstałam rano i wiedziałam co zrobię na śniadanie. Połączenie idealne. Do tej pory jajko miało dla mnie trzy formy: na twardo, na miękko, sadzone. Czasem też w koszulce, ale zazwyczaj jadłam je w je...