Mam ostatnio słabość do błyskawicznych przepisów. Czas nagli, nie ma czasu siedzieć nad garami - oj znamy to uczucie. Ja jestem właśnie w podobnej fazie. Myślę o tym, że chętnie bym coś ugotowała, ale muszę się uczyć na egzaminy. Więc wystarczy, że ugotuję coś szybkiego i wilk syty i owca cała :)
Ta orientalna kompozycja smakowa nie jest zbyt natarczywa. Można wyczuć delikatne, dalekie aromaty, które można dowolnie zmieniać, regulując proporcje sosu. Danie jest pożywne, nadaje w formie obiadu i lunchboxu, ale także sprawdza się w roli lekkiej kolacji, czy też dodatku do np. kotlecików z soczewicy.
Lekka tajska sałatka z komosy ryżowej
Z warzywami i sosem sezamowo-imbirowym
Składniki (2 duże porcje / 4 mniejsze):
- 100 g komosy ryżowej suchej (użyłam trójkolorowej);
- po 150 g mrożonych brokułów i marchewki;
- ok. 4 łyżki mrożonego groszku;
- 1/2 cebulki (najlepiej czerwonej);
- 2 łyżki posiekanych orzeszków ziemnych;
- 2 łyżki posiekanej świeżej kolendry;
Sos:
- sok z 1 limonki;
- 1 łyżka sosu sojowego;
- 1 łyżeczka octu;
- 1 łyżeczka syropu klonowego;
- 1 łyżka oleju (użyłam odrobinę arachidowego i sezamowego);
- 1 łyżeczka nasion sezamu;
- 1 cm kawałek startego na drobnych oczkach tarki korzenia imbiru.
Przygotowanie:
Komosę ryżową ugotować według przepisu na opakowaniu. A składniki na sos wymieszać
Brokuły i marchewkę posiekać na drobne kawałki i chwilę podgotować na parze (ok. 5 minut). Cebulkę posiekać i wymieszać z resztą składników oraz polać sosem.