W dzisiejszym odcinku "słowa o winie", chciałbym zaproponować Wam dwie, dla mnie kultowe, pozycje.
Pierwsza - na co dzień !
Prunus Dao, rocznik 2011. To przyjemne, ciepłe wino o bogatym, głębokim smaku. Przeważają zdecydowanie nuty owocowe. Świetne na lato, bardzo dobre do dań z grilla. Tanin w nim niezbyt wiele, za to długi finisz zaspokoi język niejednego konesera ;-) A i cena do mnie przemówiła, 20 zł za butelkę, która wprawi Was w 13% osłupienie. Polecam je przelać do dekantera i dobrze napowietrzyć, wtedy wydobędziecie zdecydowanie głębszy aromat. Wino to jest chwalone przez sommelierów w różnych serwisach internetowych. Moje serce podbiło bardzo. Dao leżakował w dębowych beczkach, dlatego czułe kubeczki smakowe wychwycą ten smak, jednak po napowietrzeniu staje się on odrobinę mniejszy. Jestem tylko ciekaw, czemu wyłącznym jego importerem jest Tesco...
Druga pozycja, zarówno na wieczory po pracy, jak i na spotkanie ze znajomymi, to
Panul. Pochodzące ze szczepu
Cabernet Sauvignon, wino Chilijskie ma wyraźny charakter tamtego rejonu. Bogaty bukiet owocowych smaków, nuta wanilii, rubinowa czerwień, ale i odrobina tanin z długim ostrawym finiszem potrafi zaspokoić nawet wymagające podniebienie. Będzie pasowało również osobom, które lubią korzenne przyprawy ! W tym winie wyczujecie ich delikatną nutę. Polecam na spotkania z przyjaciółmi, zarówno jako aperitif i jako dodatek do przeróżnych dań. Na pewno orzeźwi ono spotkanie ! Cenowo również kształtuje się bardzo dobrze - butelka około 27 zł.