Leżąc na łóżku naszła mnie ochota na coś słodkiego do popołudniowej herbatki.
Szukam po szafkach, marchewka jest, cukier jest, pomarańcza też może na coś się przyda...
Babeczki powędrowały do pieca, a ja zdążyłam posprzątać i zaparzyć herbaty.
Gruszkowo karmelowej.
Bardzo jesiennej.
Muffiny marchewkowo-pomarańczowe
Składniki:
- 150g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 100g mąki pszennej
- 60g cukru brązowego
- 180g startej na małych oczkach marchewki
- 50g rodzynek
- skórka starta z dużej pomarańczy
- sok wyciśnięty z połowy pomarańczy
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 80ml mleka
- 35ml oleju
- łyżeczka cynamonu
- szczypta imbiru
- 2 łyżki kakao
- 2 jajka
- 2 łyżki kakao
Marchew zetrzeć na najmniejszych oczkach tarki, pomarańczę sparzyć. Mąki, proszek do pieczenia, kakao przesiać. Dodać resztę składników w dowolnej kolejności.
Przekładać do formy wyłożonej papilotkami do 3/4 wysokości. Piec 30 minut w 180°C.
Podawać z popołudniową latte lub gorącą herbatą ;-)
Bon apetit!