Lekkie, śniadaniowe muffiny,
w sam raz na nadchodzącą wolnymi krokami jesienną aurę.
Jabłko próżone z miodem i cynamonem...
do tego zdrowe ciasto z otrębami żytnimi...
brązowy cukier...
Drogie Panie, jemy i piękniejemy!
Muffiny z jabłkami w cynamonie i miodzie
Składniki:
- 220g mąki pszennej
- 50g otrębów (u mnie mieszanka żytnich z owsianymi)
- 40g brązowego cukru
- 5g cukru waniliowego
- 30g oleju rzepakowego
- 200ml mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- jajko
Wszystkie składniki odmierzamy i mieszamy ze sobą w misce (kolejność obojętna).
Jabłka próżone:
- 2 jabłka (twarde i kwaśne, np. szare renety)
- łyżeczka miodu
- cynamon wedle uznania (u mnie pół łyżeczki)
- odrobina wody
Jabłka obieramy, kroimy w ćwiartki, wykrawamy gniazdo nasiennie i kroimy w średnią kostkę. Dodajemy do rondelka, dodajemy miód, cynamon, odrobinę wody. Mieszamy i stawiamy na średnim gazie. Przykrywamy i mieszamy co jakiś czas. Po ok. 10 minutach jabłka są gotowe, muszą być miękkie, lecz zachować swój kształt.
Do silikonowych foremek (niestety, niskotłuszczowe ciasta nie lubią się z papierkami, mogą bardzo przywierać i ciężko będzie je jeść) wkładamy łyżeczkę ciasta, łyżeczkę jabłek (ok. 5 kostek) i znowu łyżeczkę ciasta. Pieczemy 30 minut w 180°C.
Z przepisu wyszło mi 13 muffinek.
Babeczki same w sobie są stosunkowo suche, najlepiej będą smakować z dodatkową porcją próżonych jabłek, lub standardowo, kawka, herbatka ;-)
Bon apetit!