Wiem, wiem, Persja to już nie Lewant, ale uczepił mi się w trakcie gotowania ten wierszyk z Henrego Kuttnera (na marginesie polecam, świetny pisarz). Chciałam zrobić jakąś kulinarną odskocznię od boszczyków i małosolnych, więc padło na kebab. Dodatkowy...