Piszę ten przepis czwarty raz. Nigdy dotychczas mi się to nie zdarzyło.Kończę pisać przepis i tekst mi nagle znika. Może tym razem się uda. :( W tym roku przetwory robią mi się same.Nie odczuwam trudu, a spiżarnia się zapełnia. Ogórki mam już w komplecie, w różnych wariantach. Przepisy oczywiście będą na blogu. Zostały mi do zrobienia buraczki, patisony i grzyby.Ale z grzybami nie wiadomo jak będzie. Upały, susza w lesie straszna a deszczu zero.Zobaczymy.Dzisiaj chciałabym podać przepis na szybką paprykę bez pasteryzacji. Jest bardzo trwała i smaczna.
Na 3kg oczyszczonej papryki:
3,5 litra wody
0,5 szkl octu
0,5 szkl cukru
koper (same baldachy)
1 główka czosnku
pieprz ziarnisty
gorczyca
ziele angielskie
oliwa
Paprykę oczyściłam z pestek, umyłam i zostawiłam do obeschnięcia. Do dużego garnka wlałam 3,5 litra wody. włożyłam przyprawy, koper i czosnek.Wsypałam cukier i wlałam ocet . Gotowałam kilka minut a następnie włożyłam pokrojoną w ćwiartki paprykę.Gotowałam 25 minut. Wymyłam i wyparzyłam 8 słoiczków ( 500ml). Nakładałam paprykę i przyprawy,zalałam wrzącą zalewą, dokładnie zakręciłam i wystudziłam odwrócone do góry dnem.