Przepis na krem z buraka znam od dawna i bardzo lubię, jednak ostatnio coraz częściej widzę go w różnych odmianach, między innymi z dodatkiem imbiru gotuje go Marta Dymek z Jadłonomii. Jaki by nie był, jest po prostu całkowicie obłędny.
Kremowy, aksamitny, słodko ostry. Zupa idealna! Poważnie, ten krem jest naprawdę uzależniający. Nie da się nim nie zachwycać. Robi furorę podczas proszonych obiadów, ale także ugotowany "samemu dla siebie". Cudowny!Możecie go modyfikować. Jeśli będzie dla Was zbyt gęsty, dodajcie więcej wody, jeśli lubicie posypcie zieleniną. Możecie próbować dodawać swoje ulubione składniki i kreować, swój ukochany przepis. Na początku jednak ugotujcie mój podstawowy. Jestem pewna, że będziecie niezwykle głośno mlaskać!
Krem z buraka z mlekiem kokosowym:
- 4 duże upieczone buraki
- 1 puszka mleka kokosowego
- 2 ząbki czosnku
- 3 centymetry chilli
- 400ml wody
- 1 łyżeczka soli
Czosnek i chilli posiekać drobno, udusić na oliwie. Upieczone buraki obrać i pokroić w kostkę. Dodać na patelnię. Smażyć chwilę, do wymieszania smaków. Następnie przełożyć do garnka, zalać wodą i zagotować. Dodać mleko kokosowe i sól. Wymieszać. Zmiksować na gładki krem. W razie potrzeby doprawić do smaku solą.
Smacznego!