Od dłuższego czasu chodził za mną sernik. Jest to jedno z moich ulubionych ciast, pod warunkiem że nie jest zbitą, grudkowatą masą, jak to niestety czasem, szczególnie w przypadkach serników kupowanych w sklepie, się zdarza. Ponieważ miałam jeszcze jeden dzień wolnego przed rozpoczęciem drugiego semestru postanowiłam coś upiec. Chociaż pieczenie to złe słowo - bo piekarnik nie jest włączony ani na sekundę. To sernik na zimno, lekki jak chmurka, dzięki dużej zawartości jogurtu, na pysznym cynamonowym spodnie z ciasteczek. Najlepszy będzie latem podawany na zimno, jednak już teraz daje pyszną obietnicę coraz cieplejszych dni :)
30 minut + czas na tężenie
5-6 osób
* 250g ciasteczek owsianych lub innych (suchych, bez nadzienia)
* 5 łyżek miodu
* łyżeczka cynamonu
* 220g serka homogenizowanego (u mnie duże Danio waniliowe)
* 800g gęstego jogurtu naturalnego (u mnie jogurt grecki)
* skórka z jednej pomarańczy
* 20g żelatyny
Przygotowujemy spód. Ciasteczka rozkruszamy w malakserze lub ręcznie, np. wałkiem tak, alby powstał z nich 'piasek'. Dodajemy do nich 3 łyżki miodu oraz cynamon. Ucieramy wszystko rękami by postała masa o konsystencji mokrego piasku. Spód tortownicy (u mnie o średnicy 23cm) wykładamy papierem do pieczenia. Na niego wysypujemy ciasteczka i dociskamy. Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia spodu.
Do miski wlewamy serek, który lekko miksujemy by nabrał powietrza. Po zmiksowaniu dodajemy jogurt i dwie łyżki miodu. Można dodać więcej, jeżeli lubicie słodkie ciasta, ale pamiętajcie że spód jest dość słodki. Miksujemy wszystko do połączenia składników. Myjemy pomarańczę, osuszamy, a następnie do masy serowej ścieramy skórkę uważając żeby nie zetrzeć białej błonki - jest bardzo gorzka. Mieszamy.
Żelatynę rozpuszczamy w 60ml gorącej, ale nie wrzącej wody - zagotowani sprawi że straci właściwości żelujące. Do rozpuszczonej żelatyny dodajemy dwie, trzy łyżki masy sernikowej, by wyrównać temperaturę, mieszamy i dopiero wtedy dolewamy do reszty. Żelatynę miksujemy przez kilka minut by dokładnie się rozpuściła w całości.
Masę wylewamy na stężały spód ciasteczkowy. Wstawiamy do lodówki na 1-2h aby całość stężała. Wyciągając z tortownicy gotowe ciasto należy pamiętać by wokoło obkroić brzegi. Podajemy. Smacznego! :)