|
Kukurydziano - waniliowo - kokosowe kopytka; herbata pomarańczowa z imbirem |
Wybaczcie moją nieobecność. Usprawiedliwiam się masą nauki i jakimiś problemami z żołądkiem. Rano nie mogłam przełknąć nic poza jogurtem. Wszystko inne lądowało w toalecie... Dopiero dzisiaj z ulgą i szczęściem zjadłam te oto smakowitości. Były 4. Taaakie ogromne (dziękuję babciu :*)
Czas leci tak szybko, że niemal ucieka mi przez palce. Ale się cieszę z jednej strony. Im szybciej minie etap w którym stoję, tym lepiej.
Dzisiaj mikołajki, niedługo święta. Czy wy też się cieszycie tak jak ja? :) :*