Uwielbiam robić przetwory i choć zazwyczaj ciężko się do tego zebrać, to z takich zbierań powstają pyszne rzeczy! Niedawno zrobiłam pikle z ogórków gruntowych. Polecam Wam, bo na jesienno – zimowe dni będą jak znalazł do kanapki czy domowych hamburgerów. Po otworzeniu słoiczka i zamknięciu oczu w środku zimy można się myślami przenieść do upalnych dni.
Składniki:
- 3 kg ogórków jednakowej długości
- 1 szklanka octu
- 5 szklanek wody
- 3 łyżeczki curry
- 1 łyżeczka kurkumy
- gorczyca (po 1 łyżeczce na słoik)
- pieprz czarny ziarnisty
- ziele angielskie
- 2 łyżki soli
- 1,5 szklanki cukru
Wszystkie składniki oprócz gorczycy, pieprzu i ziela mieszamy w garnku i gotujemy. Ogórki obieramy ze skórki, kroimy wzdłuż na 2 mm plasterki. Słoiki myjemy, dokładnie wyparzamy, wycieramy do suchości. Do słoików wrzucamy po łyżeczce gorczycy, parę ziarenek pieprzu, 2 ziarenka ziela, następnie ciasno upychamy pokrojone w plastry ogórki, najlepiej wkładając wszystkie plasterki jednego ogórka razem. Zalewamy gorącą zalewą. Słoiki mocno zakręcamy, przekręcamy do góry nogami.
Jeśli macie ochotę zapasteryzować ogórki robimy to przez 7 minut. Jeśli nie odwrócone ogórki chowamy w jakieś ciepłe miejsce bo powoli stygły, na przykład koc. Tam trzymamy je do całkowitego schłodzenia słoików.