→ W ostatnich dniach mocno ciągnie mnie do słodkości… A że w lodówce od kilku dni chłodzi się twaróg, który w ostatnim czasie odkrywam na nowo (pamiętacie placuszki? :)), padło na sernik! Ale żeby się nie rozczarować, jeśli coś pójdzie nie tak, zdecydowałam się na serniczki. W wersji ze zdjęć, spodem są zmiksowane orzeszki arachidowe z ksylitolem i płatkami owsianymi, ale sądzę, że zdecydowanie lepiej w tej roli spełnią się rozdrobnione ciastka orzechowe. I do takiej opcji Was zachęcam – sama przetestuję ją pewnie w nadchodzącym tygodniu :D
Składniki na spód (8 małych muffin):
3 łyżki orzeszków ziemnych
1 łyżka ksylitolu
1 łyżka płatków owsianych
Masa serowa:
1/4 szklanki śmietanki kremówki
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (w proszku)
3 łyżki miodu
250 g półtłustego twarogu mielonego*
1 jajko
1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
opcjonalnie: 1 łyżka likieru kawowego (pominęłam)
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Składniki spodu zmiksować w malakserze. Powstałą masą wylepić denka formy na muffiny (u mnie silikonowa). Śmietankę podgrzać z kawą i miodem dokładnie mieszając (np. rózgą kuchenną) do całkowitego wymieszania składników. Lekko przestudzić.
W misie miksera umieścić powstałą masę, twaróg, jajka, skrobię, alkohol – zmiksować tylko do połączenia się składników i uzyskania gładkiej masy serowej. Powstałą masę przełożyć do foremek, uzupełniając je do 3/4 wysokości.
Piec około 30-35 minut w 170*C. Wyciągnąć z foremek po ostudzeniu.
I gotowe :)
Źródło: mojewypieki.com
* jeśli korzystacie z niemielonego twarogu (jak ja), w pierwszej kolejności rozdrobnijcie go na gładką masę np. przy użyciu malaksera lub zmielcie w maszynce do mielenia
Co dobrego w tych serniczkach? :) Smak, rzecz jasna! :D Idealnie komponują się z kawą… A poza tym? Proszę bardzo! Zestawienie w porównaniu z oryginałem.
Tabela ukazująca % dziennego zapotrzebowania na składniki odżywcze dla kobiety przed 30 rokiem życia, o niewielkiej aktywności fizycznej, ważącej około 65 kg