Wiecie co mi ostatnio chodzi po głowie? Mam malutką podpowiedź: jest lepkie słodkie i złociste a sama nazwa może zauroczyć. Jakby ktoś jeszcze się nie zorientował (objawy braku obsesji nie są złymi objawami:)) to chodzi tu o karmel.
Prześladował mnie, ale bardzo długo nie mogłam się zdecydować co z nim upiec. Oświecenie nadeszło dopiero kiedy pewnego dnia oglądałam jakiś film, niezbyt uważnie, pewnie robiłam w między czasie coś innego, ale wystarczająco skupiałam się na wyświetlanych obrazach, żeby wyłapać jabłka w karmelu, które pojawiły się w kadrze. Nauczycielka rozdawała je roześmianym uczniom, a ja zapragnęłam być jednym z nich. Przypomniałam sobie, że jak byłam mała, ciocia zabrała mnie do Disney Downtown. Baśniowa alejka była wypełniona sklepikami, z których każdy nawiązywał do innej bajki. Nie mogło oczywiści zabraknąć jednego poświęconego bladocerej, kruczowłosej, królewnie Śnieżce. Weszłyśmy do niego zachęcone krągłymi jabłuszkami oblanymi błyszczącym karmelem, posypane orzeszkami. Jadłam je tylko ten jeden raz, ale do tej pory pamiętam specyficzne połączenie kwaskowatego owocu, do którego trzeba było przebić się przez błyszczącą, złotą skórkę.
Mam słabość do pieczenia ciast, nic więc dziwnego, że powstało również tym razem. Lekko słone orzechowe ciasto, karmel, i kwaskowate jabłka. Może być przekąską, deserem, ale będzie też idealne na wspólne śniadanie z rodziną lub przyjaciółmi.
You know what was stalking me lately? I have a tiny cue: it's sweet, sticky and golden-brown and even it's name is lovely. If there is someone who doesn't know yet (signs of no obsesion are a good signs) it is nothing else than caramel.
It was always in my mind but I could't make my mind what to bake with it. The epiphany came when I was wathing a film, not very concentrated on it, probably I was doing something else at the same time, but closely enough to cath the moment when there apeared apples in carames that a young teacher was handing to smiling students and I would love to be one of those kids that time. I recollected the day wen I was a little girl and my aunt took mi to Disney Downtown. Lovely alley was full of small shops and every of them was connected to one of famous fairy tales. Of course there had to be one dedicated to pale princess with black hair-Snow White. We came in encouraged by round apples covered with shiny caramel and sprinkled with nuts. I ate them only that one time but I still remember this specific moxture of sour fruit you got to by crashing sweet, golden shell.
I got a thing for pies so it is't weird that I chose that form rhis time too. A bit salty and nuty crust, caramel and sour apples. Maybe a good snack or dessert but It can also be a nice choice for breakfast witha family or friends.
Przepis na dużą galette:
50 g orzechów włoskich
szklanka mąki (około 150g)
łyżka cukru
łyżeczka soli morskiej w płatkach
100 g masła
zimna woda
Na karmel:
1/3 szklanki cukru
łyżka masła
łyżka wody
3 łyżki mleczka skondensowanego lub śmietanki
4 jabłka, najlepiej twarde i kwaskowate
Dodatkowo:
rozbełtane jajko
Orzechy dokładnie zmiel i połącz z mąką, cukrem i solą. Dodaj zimne masło pokrojone w kostkę i delikatnie zagnieć palcami, następnie dodaj odrobine zimnej wody (1-2 łyżek, w razie potrzeby więcej) i zagnieć ciasto. Zawiń je w folię spożywczą i odstaw do lodówki na około godzinę.
Jabłka pokrój na ćwiartki, wydrąż gniazda a następnie pokrój w cienkie plasterki.
Żeby zrobić karmel wsyp cukier do garnuszka, dodaj wodę i podgrzewaj na średnim ogniu, nie mieszając, aż cukier rozpuści się i nabierze złotego, a nawet lekko brązowego koloru. Po tym czasie zdejmij karmel z palnika, dodaj masło i dokładnie zamieszaj, następnie, stopniowo wlewaj śmietankę ciągle mieszając. Gotowy karmel możesz przelać do słoiczka, lub pozostawić w garnuszku. Najlepiej nie robić go dużo wcześniej bo może stężeć.
Schłodzone ciasto rozwałkuj na duży krążek i przenieś go na kawałek papieru do pieczenia. Środek posmaruj 3/4 karmelu zostawiając około 2-centymetrowe miejsce przy brzegach. Wyłóż na wierzch jabłka, a następnie zawiń brzegi do środka. Polej jabłka resztą karmelu (jeżeli stężał wystarczy go ogrzać).
Przełóż (najłatwiej jest po prostu zsunąć) ciasto na blachę do pieczenia. Brzegi posmaruj rozbełtanym jajkiem.
Piecz w 180*C do zarumienienia około 40 minut. Przed podaniem lekko ostudź.
Recipe for one, big galette:
50 g walnuts
1 cup all purpose wheat flour (about 150g)
1 tbsp sugar
1 tsp seasalt flakes
100 g cold butter cut into cubes
cold water
For caramel:
1/3 cup sugar
1 tbsp butter
1 tbsp water
3 tbsp condensed milk or heavy cream
4 apples, tough and a bit sour would be the best
Additionally:
1 egg beaten
Blend walnuts evenly. Mix them with flour, sugar and salt. Add butter and smush a but with your fingers. Add some cold water (about 1-2 tbsp) and knead a dough. Foil it into wretch and put into a fridge for about an hour.
Pit apples and cut them into slices.
To make caramel put sugar and water into a small pod. Heat it until the sugar melts and turns brown. After that stop heating the pod, add butter and mix evenly. Next add milk slowly and constantly mixing. You may leave the caramel in the pod or pour it into a jar. It's better to not do it too early because caramel may thicken.
Roll the dough out and transfer it on a piece of baking paper. Cover it with a 3/4 of caramel leaving about 2 centimeters space from edges. Put apples on the top and pour the rest of caramel on it (if it's too dense you can warm it a bit). Then roll the edges inside and cover them with a beaten egg.
Transport galette to a baking tray and then put it into an iven heated to 180*C.
Bake until the edges are golden-brown for about 40 minutes. Chill a bit before serving.
Smacznego, Laura