"Celem człowieka jest działanie, a nie myśl, bez względu na to, jak szlachetna by ona nie była".
Po dwóch dniach najgłębszych przemyśleń, rozterek, zadawania sobie pytań, wracam. Czasem tak bardzo nie mam sił i tak bardzo bym chciała by ktoś je we mnie zaszczepił, tak wiele rozmyślam i tak mocno nie chce mi się działać, kładę się wygodnie na kanapie i gapię w sufit do upadłego. Po kilku dniach bezsenności ( albo raczej nocnych pogaduszek ) jestem strasznie niewyspana i marudna. Ciężko napisać coś mądrego, gdy mimo wczesnej pory, powieki opadają łapczywie, a jedyną myślą jest ta o "porannej" kawie. Nie poddaję się, szukam inspiracji. Uśmiecham się dziś na siłę - taki zabieg ponoć dostarcza endorfin, zobaczymy.
Koktajl na śniadanie
Dwa banany
Jabłko
Wiórki kokosowe - jedna łyżka
Otręby owsiane - dwie łyżki
Mleko - 120 ml
Jabłko kroimy na mniejsze kawałki.
Banana obieramy, kroimy.
Owoce wrzucamy do wysokiego naczynia.
Dodajemy wiórki i otręby.
Zalewamy mlekiem.
Miksujemy za pomocą blendera.