Mąż i ja bardzo lubimy pieczarki. Przede wszystkim w zapiekankach:) Do tej pory unikałam tych grzybów, bo bałam się bolącego brzuszka u Ali. Jak wiadomo grzyby są ciężkostrawne. Jednak w końcu zdecydowałam się. Jaka była reakcja małej? Hmmm była zaskoczona nowym smakiem, jak wtedy gdy miała 7 miesięcy:) Bardziej zasmakował jej sos niż same grzyby. A czy Wasze dzieciaki lubią pieczarki? Składniki:
ok 200-300 g pieczarek;
2 małe cebule;
2 łyżki masła;
pół pęczka natki pietruszki (drobno posiekanej) lub pół łyżeczki suszonej natki pietruszki;
3 łyżki gęstej śmietany 18% (Bieluch ma bardzo dobry skład);
ulubiony makaron.
Pieczarki myjemy i kroimy w dowolny sposób. Cebulę i natkę pietruszki drobno siekamy.
Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy cebulkę, chwilę podsmażamy, dodajemy pieczarki i podsmażamy na dużym ogniu, by woda odparowała i lekko się zarumieniły. Dodajemy śmietanę, pieprz, natkę pietruszki. Mieszamy i gotujemy na małym ogniu kilka minut. Jeśli sos jest zbyt gęsty dodajemy odrobinę wody.
Podajemy z ulubionym makaronem.
Wersję dla dorosłych doprawiamy solą.
Pieczarki to grzyby, które można podawać dzieciom po ukończeniu roku.