Wyjechali na wakacje...Pozostawiając po sobie bałagan zamieniony następnie na porządek, który dla odmiany trwa dłużej niż pięć minut.Zapach chłopięcych radości ukryty pod poduszkami. Porzucone góry od pidżamy i skarpetki, które zapewne aż do końca wakacji szukać będą swoich drugich połówek.Zabierając ze sobą kilka ruszających się zębów.I podziurawiony basen ogrodowy. (Cud-mężowi udało się dzisiaj namierzyć ostatnią dziurę! I tak - byle do następnego sezonu).Pustki w szafach. Niedobory z lodówce, których nikomu nie chce się już uzupełniać.Nerfy porzucone na placu boju w samym centrum salonu. (Waterloo niech się schowa).Wciąż zbyt ciężkie tornistry i puste na szczęście śniadaniówki.Trampki, z któych wyrośli.Niemodne bluzki, które koniecznie trzeba zastąpić tymi dernier cri. Ciszę tak niecodzienną, że momentami zbyt hałaśliwą.Pustkę, do złudzenia podobną do ładu.Zostaliśmy sami. Niegrzeczni. Chodzący późno spać. Wstający na ostatnią chwilę. Wychodzący z domu bez śniadania i nakrycia głowy. Cieszący się chwilą bez dzieci. Za długo jesteśmy rodzicami, by mogło być inaczej. Niedługo znowu staniemy się odpowiedzialni i poważni. Zestresowani, spieszący się, odwożący, przywożący, zawożący, kupujący prezenty na przyjęcia urodzinowe i odrabiający lekcje. Tymczasem jednak... Tarta kokosowo-nektarynkowa
Na spód:
2,5 szklanki wiórków kokosowych,
1/3 szklanki cukru,
4 białka
Ponadto:200 ml śmietanki do ubijania250 g mascarpone
2 łyżki cukru
skórka otarta z 1 cytryny (opcjonalnie, jeśli nie macie jej pod ręką )
3-4 dojrzałe nektarynki obrane ze skórki
borówka amerykańska, jagody lub porzeczki (garść)
cukier puder do posypania całości przed podaniem
Przygotowanie:
1. Białka ubijamy lekko z cukrem. Dodajemy wiórki kokosowe i dobrze mieszamyć. Odstawiamy na chwilę, aby wiórki nasiąkły.2. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Formę na tartę - dno i boki dokładnie pokrywamy masą kokosową.
3. Pieczemy 25 minut. W połowie pieczenia wierzch przykrywamy folią aluminiową, by nie zbrązowiał.
4. Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy w formie do całkowitego ostygnięcia.
5. W tym czasie przygotowujemy krem. Lekko ubijamy śmietankę z cukrem, kiedy zacznie tężeć dodajemy porcjami mascarpone. Miksujemy do dokładnego połączenia się składników.
6. Nektarynki kroimy na ósemki.
7. Kokosowy spód delikatnie wyjmujemy z formy podważając dno (kiedy jest dobrze wystudzony, boki powinny odkleić się bez problemu. Jeżeli nie - lekko podważyć je wykałaczką).
8. Na spodzie wykładamy krem, na nim nektarynki i jagody/porzeczki. Posypujemy cukrem pudrem. Podajemy. Tarta przechowana w chłodzie, następnego dnia smakuje jeszcze lepiej.
Smacznego!