Walizy wciąż straszą pustką. Ogrom do ogarnięcia i kilka godzin do wyjazdu. My w proszku bardziej niż bulion...
I jeśli Święta poza domem, to tylko tam.
Kurczak w pomarańczach i żurawinie
Składniki:
3 szalotki (100 g przed obraniem)
350 ml soku pomarańczowego
½ łyżeczki kuminu
kawałek laski cynamonu (ok. 10 cm)
1 łyżka miodu
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
3 łyżki suszonej żurawiny
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
½ łyżeczki słodkiej papryki wędzonej
½ łyżeczki ostrej papryki z płatkach
1 łyżeczka pieprzu
tymianek
1 cała pomarańcza bio ze skórką pokrojona w grube plastry
2 łyżeczki soli
175 g żurawiny (najlepiej świeżej ale może też być mrożona)
kurczak – nnajlepiej zagrodowy ok. 1,5 kg
Przygotowanie:
1. Posiekaną drobno szalotkę, sok, kumin, miód, gałkę, suszoną żurawinę, skórkę, papryki, pieprz i sól łączymy i przelewamy do garnka, w którym będziemy piec kurczaka.
2. Kurczaka wkładamy do marynaty, dokładnie go nią oblewamy. Pozostawiamy tak na 2-3 godziny, może też być nacałą noc, w lodówce.
3. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni.
4. Do garnka z kurczakiem w marynacie dodajemy pokrojoną pomarańczę, tymianem, świeżą żurawinę i korę cynamonu. Przykrywamy.
5. Pieczemy przez godzinę, w tym czasie kilkakrotnie wyjmujemy garnek z piekarnika i oblewamy kurczaka marynata i sokami wytworzonymi podczas pieczenia.
6. Po mniej więcej godzinie odkrywamy garnek i pieczemy jeszcze przez około 20 minut.
7. Po upieczeniu wyjmujemy kurczaka na talerz, pozostawiamy tak na 10 minut zanim pokroimy. Serwujemy z owocami i powstałym sosem.
Kurczaka możemy zastąpić innym okazem z gatunku drobiowych, dostosowując odpowiednio czas pieczenia.