Bez zbędnych gawęd przedstawiam przepis na pyszne, chrupiące pierniczki z migdałami - idealne na święta jak i poza świętami. Jeśli zaś chodzi o kwestię lukru.. Pozostawiam to wedle uznania. Osobiście jestem piernikowym radykałem i lukrowanie czegoś tak pysznego samego w sobie jak pierniczki uważam za zbrodnię, która powinna być surowo karana. Żadne tam przekładanie powidłami, polewanie czekoladą - według mnie piernik powinien być jadany "na sucho" i tyle na ten temat! Przepis odnosi się do porcji na dwie blachy.
kruche pierniczki migdałowe
* szklanka = szklanka po nutelli, czyli ok 200 g
# 100 g migdałów łuskanych
# 1 szklanka mąki owsianej
# 2 szklanki mąki pszennej
# 1/2 szklanki cukru trzcinowego
# 1/2 szklanki miodu - ok 6 dużych łyżek (użyłam gryczanego)
# 200 g lekko miękkiego masła
# płaska łyżeczka proszku do pieczenia
# "przyprawa do piernika": 1 łyżeczka kakao, 1 łyżeczka cynamonu, 1 łyżeczka imbiru, 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej, 1/2 łyżeczki kardamonu, szczypta pieprzu, 2 ziarna anyżu gwiazdkowego - zmielone, 3-4 zmielone goździki
1. Migdały mielimy w blenderze na proszek.
2. W misce mieszamy wszystkie suche składniki: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, migdały oraz przyprawy.
3. Dodajemy miód i mieszamy. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę masło - najwygodniej jest, jeśli jest lekko twardawe, ale nie prosto z lodówki - wtedy będzie się ciężko ugniatać ciasto.
4. Wyrabiamy ciasto - powinno mieć konsystencję plasteliny. Odstawiamy na 10-15 minut do lodówki.
5. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Porcje ciasta wałkujemy na placki grubości ok 3 mm i wykrawamy ciastka.
6. Pieczemy przez 12-15 minut w temperaturze 175*C. Znakiem, że czas wyciągnąć pierniczki jest brązowienie brzegów. Chrupiemy do ostygnięciu.