Szynka kozacka, wędlina parzona
Po dłuższej przerwie, czas zamieścić kolejny przepis na pyszną wędlinkę , domowego wyrobu . Oczywiście , że międzyczasie robiłam szyneczki i schabiki , ale jakoś nie było weny ,żeby wrzucić na bloga , a ja wyznaję zasadę ” nic na siłę , wszystko ma swój czas i miejsce ”
" class="wp-smiley" style="height: 1em; max-height: 1em;" /> Ta szynka jest naprawdę dobra , mięciutka , soczysta i pachnąca przyprawami . Uwierzcie mi swoja wędlina , nawet, jeśli nie wyjdzie , Wam za pierwszym razem idealna i tak będzie lepsza niż najlepsza sklepowa . Namawiam do własnych wyrobów
" class="wp-smiley" style="height: 1em; max-height: 1em;" /> Mimo ,że nie jestem profesjonalistą w tej dziedzinie , wszystkim smakuje ,a to najważniejsze 

Składniki :
- 1,5 kg kawałek , świeżej szynki
- 3 łyżki soli peklowej
- 1 duża główka czosnku
- 1 łyżka mielonego kminku
- 1 łyżka mielonego pieprzu czarnego
- 1 łyżka suszonego , otartego ,cząbru
- siatka wędliniarska lub sznurek do związania

Mięso z szynki , oczyszczamy ze wszystkich błonek i nadmiarów tłuszczu . Docinamy tak ,żeby otrzymać zgrabny kawałek mięsa . Do garnka 5 l , wlewamy 2,5 litra wody i rozpuszczamy w niej peklosól . Dodajemy zmiażdżone , obrane ząbki czosnku i na końcu wkładamy szynkę . Jeśli mamy gruby kawałek , warto strzykawką z igła nabrać zalewy i wstrzyknąć w kilka miejsc do środka szynki . Odstawiamy na 4 – 5 dni w chłodne miejsce , idealnie jest umieścić w lodówce . Codziennie trzeba kontrolować zalewę , jeśli zacznie się robić mętna , mięso należy wyjąć . Po tym czasie , mięso wyjmujemy , osuszamy ręcznikiem papierowym , pakujemy do siatki lub wiążemy sznurkiem -ciasno . Następnie obtaczamy w mieszance przypraw i odstawiamy na dobę do lodówki . Wyjmujemy , trzy godziny przed parzeniem i układamy na blacie kuchennym , żeby mięso złapało temperaturę pokojową . W dużym garnku , doprowadzamy wodę do wrzenia , wyłączamy gaz i wkładamy szynkę . Podczas parzenia nie wolno już doprowadzać wody do wrzenia , pilnujemy , żeby była gorąca , ale nie bulgotała ( jakieś 70 C ) . Parzymy przez około 1,5 godziny , najlepiej włożyć do mięsa termometr i parzyć do momentu aż w środku osiągnie temperaturę 65 -70 C . Po wyjęciu studzimy , odstawiamy do lodówki na noc i drugiego dnia możemy już kroić i delektować się własnoręcznym wyrobem wędliniarskim
Smacznego !

Post Szynka kozacka , wędlina parzona pojawił się poraz pierwszy w Ogrodnik w podróży.