Majowe dni. Kiedy są słoneczne i ciepłe, a my czujemy się dobrze i jesteśmy zdrowi, nie myślimy o przeziębieniach. Jednak dobrze jest mieć coś w zanadrzu, kiedy jednak się pojawią.
Przydatny podczas przeziębienia może być syrop z młodych pędów sosny, który przygotowuje się w maju, kiedy sosny wypuszczają nowe pędy.
SKŁADNIKI:
- młode pędy sosny
- cukier trzcinowy
Zrywam młode pędy sosny wielkości kciuka/ palca wskazującego. Kroję je na nieco mniejsze kawałeczki (szybciej puszczą sok). Nakładam ok. 2 cm warstwę do słoika (użyłam słoika po dżemie), sypię 3 łyżeczki cukru, dodaję 2 łyżeczki miodu. Wykładam kolejną warstwę pędów + warstwa cukru i miodu. Układam na przemian, ostatnia warstwa ma być z cukrem. Słoik lekko zakręcam i umieszczam w słonecznym miejscu. Cukier będzie się rozpuszczał, a pędy pomału puszczać będą sok. Zostawiam go tak na ok. 3-4 tyg. Po tym czasie zlewam do małego słoiczka i powstały syrop trzymam w chłodnym, ciemnym miejscu.
STOSOWANIE:- podczas infekcji górnych dróg oddechowych
- bóle gardła
- angina
- suchy, męczący kaszel
***
Przy okazji zapraszam wszystkich serdecznie na ROZDANIE KOSMETYCZNE, w którym do wygrania są 3 zestawy kosmetyków!