Sytuacja jest prosta. Obudziłem się i chciałem mieć śniadanie nieco inne niż zawsze. Ubrałem dres i wybrałem się do pobliskiego sklepu. Jak zwykle w moim koszyku znalazły się warzywa. Aż nagle wpadłem na olbrzymi chleb, w którym podaje się żurek. I zaczęło się...
Składniki:
- chleb
- szpinak
- roszponka
- świeża kolendra
- pomidor
- papryka
- bazylia
- czosnek
- zioła prowansalskie
- ser żółty
Z chlebem baby
Miałem takiego pecha, że chleb był średnio świeży - no cóż. Mimo wszystko kupiłem potrzebne rzeczy i wróciłem do domu. Z chleba wyciąłem środek, żeby zrobiło się miejsce na warzywa, Do środka włożyłem sporą ilość świeżego szpinaku. Później dodałem odrobinę roszponki, skroiłem paprykę i koktajlowe pomidory. Na wierzch położyłem ser żółty. Środek przyprawiłem czosnkiem, bazylią, solą i pieprzem. Chleb z "wyposażeniem" wsadziłem dosłownie na kilka minut do piekarnika. Chciałem, żeby ser się rozpuścił i przy okazji chleb nabrał fajnej chrupkości. Po wyciągnięciu z piekarnika przyprawiłem świeżą kolendrą.
Zdecydowanie śniadanie wymaga odrobinę cierpliwości i przygotowania, ale w wolny ranek zawsze można uraczyć siebie i bliskich takim wymysłem.
Śniadanie idealne - nawet dla dwojga
Mój chleb był akurat dość spory. A skoro jest duży, to można zjeść go we dwoje, mając przy tym niezły ubaw. Ale chyba nie muszę Wam tłumaczyć dlaczego? Bawcie się składnikami, próbujcie i wymyślajcie. Może to nie jest wymyślne danie, ale z pewnością zasmakuje wielu z Was.
Student też potrafi gotować