Ta potrawa to istna, przepraszam za określenie, orgia smaków ;) Myślę, że to świetny przykład, jak z niewyszukanych składników można stworzyć pyszne, kolorowe i zdrowe danie. Naprawdę polecam, bo zrobienie tego curry, to żadna filozofia. Zdobycie potrzebnych przypraw nie powinno stanowić problemu, bo są dostępne w każdym większym supermarkecie. A warto je mieć w domu, bo nadają się świetnie do wielu potraw, a dodatkowo są bardzo bogatym źródłem korzystnych dla zdrowia antyoksydantów. Kurkuma, imbir czy cynamon są polecane w wielu chorobach ze względu na działanie przeciwzapalne, ale mają także silne działanie przeciwnowotworowe.
Przepis inspirowany Jadłonomią, bo z tego przepisu nauczyłam się robić curry, więc siłą rzeczy wszystkie curry na blogu są jakąś jego wersją.
Składniki:
- cebula
- pomidory (świeże/z puszki) + ewentualnie koncentrat pomidorowy
- kalafior
- ryż pełnoziarnisty/brązowy
- przyprawy:
- kurkuma
- kumin
- cynamon
- imbir
- gałka muszkatołowa
- nasiona kolendry
- słodka mielona papryka
- sól
- olej rzepakowy
- natka pietruszki
- czarnuszka
Wykonanie:
- Cebulę obrać, pokroić w kostkę. Kalafiora umyć, pokroić w niewielkie kawałki.
- Jeżeli używamy świeżych pomidorów, sparzyć je obrać i pokroić w kostkę.
- Na patelnię wrzucić cebulę, dolać trochę wody i dusić pod przykryciem aż lekko zmięknie (około 5 minut). Następnie dodać pomidory i ewentualnie koncentrat pomidorowy. Dosypać przyprawy (szczodrze, z wyjątkiem soli) i dokładnie wymieszać. Jeżeli sos jest bardzo gęsty, dolać wody.
- Dorzucić kalafiora i bardzo dokładnie wymieszać. Przykryć pokrywką i dusić od czasu do czasu mieszając aż kalafior zmięknie, a sos się zagęści (około 20-25 minut; nie rozgotowywać kalafiora, powinien pozostać al dente - nie ma nic gorszego niż rozciapciany kalafior...)
- W międzyczasie ugotować ryż na sypko z niewielkim dodatkiem soli. Pełnoziarnisty gotować około 10-15 minut, a brązowy - około 30-35 minut. Można dodać do gotowania także kurkumę.
- Natkę pietruszki posiekać.
- Nakładać na talerze ryż, curry, polać olejem rzepakowym, posypać natką pietruszki i czarnuszką. Mniam!!