Wczoraj poszłam do szkoły, napisałam sprawdzian i...nie wytrzymałam. Ból brzucha, mdłości oraz zawroty głowy zmusiły mnie do zadzwonienia po mamę. Zwolniła mnie, ledwo doczłapałam się do domu i zwymiotowałam...ech i blech, dawno się tak źle nie czułam,...