Czy tylko mi te tygodnie uciekają jak szalone? ;) Sama już nie mogę się połapać z tym uciekającym czasem i nie wiem jakim cudem zaraz mamy grudzień! No, ale jak to się mówi - byle do świąt :)
Dziś mam dla Was przepis na coś, co ostatnio powaliło mnie na kolana i zdecydowanie uzależniłam się od tego dania. Jadłam je ostatnio nawet dwa razy dziennie, bo przepadłam za smakiem, a mianowicie...pokochałam brownie z fasoli! I to nie byle jakie, bo bez dodatku cukru, bezglutenowe i proteinowe :) Ktoś chętny? ;) Zapraszam na przepis!
Składniki /1 porcja/:
♥240 g czerwonej fasoli z puszki
♥30 g odżywki białkowej z kakao
♥erytrol lub inny słodzik wedle uznania
♥proszek do pieczenia
♥1 białko jaja
1.Fasole bardzo dokładnie przepłukujemy pod zimna wodą.
2.Do garnuszka lub miski przekładamy naszą fasolę, dosypujemy mąkę, odżywkę białkową, białko jaja, mąkę, proszek do pieczenia i słodzik, a następnie blendujemy na gładką masę bez żadnych grudek.
3.Do naszej masy dodajemy słonecznik i delikatnie mieszamy.
4. Do silikonowych foremek wykładamy masę, a następnie pieczemy w piekarniku ok. 35 minut przy 170 stopniach. Nasze brownie może się piec dłużej lub krócej, a więc należ często sprawdzać stan patyczkiem!
5. Po upieczeniu czekamy jak wystygnie, a następnie wkładamy do lodówki, bo po nocy spędzonej w lodówce smakuje jeszcze lepiej :)
Smacznego!