Niemiecki jakoś poszedł, mam nadzieję, że 3 będzie :( Pytałam się o poprawę, ale cytuję :
''Kartkówek NIE poprawiamy, ile mam powtarzać?!''
Cóż, liczę na cud...
3 godziny spania...------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś bez recenzji, a z przepisem, na najlepszą na świecie granolę dyniową! Lubicie dynię? Bo ja jestem w niej absolutnie zakochana! To warzywo to istny fenomen, na słodko i na słono :)
Obecnie piekarnik chodzi u mnie non stop i robi się pieczona dynia na obiad lub puree, które wyjadam niczym jogurt, prosto z miseczki! Nie dość, że granola ma cudowny kolor to jeszcze pyszne bakalie w sobie, prosto od SKWORCU.
Narobiłam smaka? Zapraszam!
Składniki:
♥2 szklanki płatków owsianych
♥5 łyżek cynamonowego puree z dyni
♥3 łyżki pestek słonecznika
♥10 korzennych ciasteczek
Płatki owsiane łączymy z pestkami słonecznika, orzechami włoskimi (wcześniej pokruszonymi) i puree z dyni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, a na nią wykładamy mieszankę płatków.
Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni na funkcji termoobieg (180 stopni na góra-dół) i wkładamy do niego naszą granolę. Pieczemy ok. 15-20 min, od czasu do czasu mieszając.
Po upieczeniu zostawić do wystygnięcia.
Gdy granola będzie już zimna, dodajemy do niej pozostałe bakalie i pokruszone ciastka.
Zamykamy w szczelnym opakowaniu i zostawiamy sobie na serię pysznych, jesiennych śniadań ;)
Smacznego!