Upały dają się we znaki, ale nie poddaję się i staram żyć bardzo aktywnie! W końcu nie miałam na to czasu przez cały rok szkolny, a teraz przynajmniej miesiąc mam wolny :) To już trzeci dzień oficjalnych wakacji (bo ja zawsze liczę od 1 lipca) i powiem Wam, że cały ten czas nie występowały u mnie stresy, nerwy czy inne takie zbędne pierdoły ;) Cieszę się, bo w końcu wypocznę, a nie! Mam nadzieję, że u Was również pogodnie i to nie tylko na zewnątrz. Trzeba korzystać z życia, a jeśli nie teraz to kiedy? ;) Miłej niedzieli!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oczywiście dziś wypada na blogu haul zakupowy ponieważ niedziela zobowiązuje :) Jak już wspominałam we wczorajszym poście, ostatnimi tygodniami mało się działo jeśli chodzi o moje łowy zakupowe. Tradycyjnie były zakupy na ryneczku, a tak poza nim to w Kauflandzie i Biedronce :) Zakupy duże szykują się jutro, a więc moi drodzy będzie dużo na przyszły tydzień! Zapraszam do przeglądania ;)
Na ryneczku zakupy porobił mi tata, za co bardzo mu dziękuję ♥ Znalazł mi przepiękne i GIGANTYCZNE jabłka, po 400 gram sztuka! A jakie pyszne...już prawie wszystkie zjadłam ;) Na ryneczku wpadła jeszcze ekologiczna fasolka i ekologiczny brokuł. Fasolka już testowana i jest idealna! Gruba i z wielkimi ziarnami w środku - taka jaką lubię najbardziej. Na ryneczku wpadły jeszcze marchewki i to byłoby na tyle :) W Kauflandzie kupiłam banany (będą packi!), a w Piotrze i Pawle ogromne nektarynki, tak pyszne, że jutro lecę dokupić :)
W Biedronce zrobiłam zapas wafli ryżowych, na które teraz mam ogromną chcicę. Skusiłam się na dużą paczkę wafli musli i wafli wieloziarnistych. Jeszcze nigdy ich nie jadłam i jestem ciekawa smaku. Skusiłam się też na mini paczuszki pysznych wafli żytnich, które uwielbiam :) Nie mogło też zabraknąć wafelków pszenno-ryżowych które KOCHAM i bardzo, ale to bardzo polecam! Były 2 paczki ale jedną zdążyłam już jeść ;) W Kauflandzie tata upolował mi kasze owsianą, której jeszcze nigdy nie jadłam. Tutaj jako bonus pojawił się nowy Knoppers, którego dostałam od mamy ;) Nie wiem gdzie go kupiła ale bodajże w Carrefour :)
To by było na tyle. Jeśli ktoś jest ciekawy cen niech pisze w komentarzu i pyta! Zawsze odpowiadam :) Miłego dnia!