Hejka! Jak tam u Was w ostatnich dniach wakacji? A może już ostatki urlopu? Do mnie to osobiście jeszcze nie dotarło, ale czas się spiąć, dokończyć naukę, zrobić zakupy i przyszykować wyprawkę do szkoły (czy tylko ja mam dopiero 2 zeszyty kupione i nic więcej? :O) oraz uzbroić się w myśl, że ten rok będzie lepszy - oby!
Na pocieszenie mam dla Was super zdrową przekąskę, którą dostałam od firmy
Fruit Bowl :) Owocowe paluszki? Brzmi uroczo, a opakowanie kusi jeszcze bardziej do zjedzenia! Jesteście ciekawi jak to cudeńko smakuje? Czy warto udać się do sklepów na jego poszukiwania? Zapraszam! :)
Skład:
Wygląd i smak: Pierwsze, co zdecydowanie rzuca się w oczy to to, że opakowanie jest po prostu PRZESŁODKIE :D Jabłka przerobione na ptaszki, które trzymają ''robaczki'', a te ''robaczki'' to nic innego jak zawartość malutkiej saszetki :) Widać, że są to jednak rzeczy stworzone z myślą o maluchach lub...takich osób jak ja, które mają pierdzielca na punkcie wszystkiego co urocze i słodkie ;)
Szybko zabrałam się do otworzenia i...szok! To faktycznie wyglądało jak robaczki :D Czy mnie to zniechęciło? W sumie nie, bo byłam tak zauroczona pomysłem na grafikę, że było mi już wszystko obojętne ;) Zapach? POEZJA! Jak bym wąchała kwaśne jabłko, dopiero co zerwane z drzewa. Smak? Tu znów zaskoczenie! Owocowe paluszki są bardzo delikatne. Po włożeniu ich do buzi momentalnie się rozpadają i zostawiają po sobie cudowną słodycz wymieszaną z kwaskową nutą. Czułam się, jakbym jadła prawdziwe jabłko! Po prostu moc owoców ;) Bardzo polecam, bo to super przekąska i do tego pełna zdrowia oraz o niskiej kaloryczności ;) Dodatkowo może być to też zamiennik żelek dla wegan i wegetarian :)
Podsumowując:
10/10
Cena - niestety nie wiem, ale podobno są w Carrefour
Czy kupię ponownie? - Tak