Wiele razy spotykałam się z czekoladami marki Vivani, ale niestety ich cena zwalała mnie z nóg i jakoś odstawiałam je na ''innym razem''. Kusiło mnie wiele wariacji smakowych, ale zawsze znalazłam jakiś powód aby ich nie kupić i ciągle zwlekałam ze spróbowaniem tych słynnych czekolad.
Moja przyjaciółka Marta chyba czyta mi w myślach, bo przy naszym ostatnim spotkaniu podarowała mi dwie cudowne tabliczki właśnie tych czekolad! Nie macie pojęcia jak bardzo mnie ucieszyła
♥ Akurat te dwa smaki chciałam najbardziej spróbować...no bo nie oszukujmy się, biała czekolada+kokos+mango, kurde to nie może się nie udać :D Czy moje przypuszczenia się sprawdziły? Tego dowiecie się w recenzji!
Skład:
Wygląd i smak: Opakowanie tej czekolady jest cudowne. Wykonane niczym dzieło sztuki i od razu przyciąga uwagę.Nie należę do miłośników białych czekolad, ale doskonale wiem, że te dobrej jakości mogą być pyszne. Nie oszukujmy się - Vivani to czekolady z wyższej półki, wyższej niż Lindt więc tutaj wiedziałam, że na jakości smaku się nie zawiodę. Połączenie białej czekolady z kokosem i mango to wspaniała propozycja na obecne ciepłe pogody i lato, a więc Marta nie tylko zrealizowała moje małe słodyczowe marzenie, ale i też idealnie wpasowała się w sezon - dziękuję :*
Po otwarciu czekolada wyglądała ślicznie. Bardzo śmietankowa z widocznymi drobinkami mango i wiórków kokosowych. Zapach? Powalający! Taki świeży, tropikalny i wywołujący ślinotok. Czekolada łamała się z pięknym trzaskiem i czarowała swoim wyglądem. Szkoda było mi jej jeść :D Smak? Nie zawiodłam się! Sama czekolada jest cudownie śmietankowa, niczym śmietanka kremówka z odrobiną cukru. Podczas jej jedzenia najpierw czujemy słodycz z kokosową nutą, a później uderza w nas kwaskowy aromat mango. To takie wielkie bum, które łamie mdlącą słodycz i nadaje całości charakteru. Pyszna, bardzo wciągająca i szybko znikająca. Razem z moją siostrą zjadłyśmy ją jednego dnia i obie stwierdziłyśmy, że to idealna słodycz na upały. Jest taka orzeźwiająca i po prostu boska :) Zapewnia ciekawe doznania i warto jej spróbować - polecam!
Podsumowując:
10/10
Czy kupię ponownie? - Tak