Święta, święta i po świętach. Dzisiejszy przepis świąteczny ale i nie tylko. Bo kto z nas nie lubi połączenia karmelu z orzeszkami ziemnymi?? W ten sposób przygotowałam w tym roku mojego pierwszego mazurka miał być z karmelem a mnie przyszło na myśl by połączyć smaki. Całość przypomina sławne batoniki. Ciasto jest słodziutkie, a ja myślę że gdyby przykryć je czekoladą to już całkiem jak batonik :P. Czas na przepis i zdjęcia które udało mi się zrobić przed świętami kiedy to ciasto zagościło na naszym rodzinnym stole.
Ciasto:
ok 1 1/4 szkl. mąki
szczypta soli
10 dag margaryny lub masła
2 łyżki cukru
1 jajko
1 żółtko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
tłuszcz do wysmarowania formy
Karmel:
200 g cukru
200 g śmietany 18%
1-2 łyżki mleka w proszku
1/4 kostki margaryny
+orzechy ziemne uprażone na patelni
Mąkę posiekaną z solą, tłuszczem, cukrem, jajem, żółtkiem i proszkiem do pieczenia szybko wyrabiamy i wkładamy do lodówki na 15-20 minut aby ciasto schłodzić. Po schłodzeniu rozwałkowujemy ciasto na 0,5-1 cm grubość i wykładamy na blachę lub jak w moim przypadku wycinamy pożądaną formę. Jeżeli układamy ciasto na formie wystarczy zostawić ciasto na brzegach na około 2-3 cm wysokości. Ja zostawiłam troszkę ciasta, rozwałkowałam i zaplotłam warkocz który ułożyłam na cieście tak by utworzyć brzegi.
Ciasto pieczemy w gorącym piekarniku nagrzanym do 200 stopni pieczemy ok. 15 minut. Jeżeli pieczemy ciasto w piekarniku z termoobiegiem wystarczy 7-8 minut ;)
Cukier rozpuszczamy na patelni aż z kryształu zamieni się w formę płynną. Do rozpuszczonego cukru dodajemy śmietanę i margarynę całość dokładnie i sprawnie mieszając. Do tak przygotowanej masy dodajemy mleko w proszku ponownie dokładnie mieszając tak by mleko się rozpuściło i nie pozostawiło grudek w karmelu.
Na koniec prażymy orzechy na suchej patelni do zrumienienia, należy uważać żeby ich nie przypalić, po uprażeniu możemy je lekko pokruszyć.
I w ten sposób na ciasto wylewamy przygotowany karmel a na niego wysypujemy orzechy. Zostawiamy ciasto na chwilę tak by karmel mógł stężeć. I pyszne ciacho gotowe ;)