Naturalne substancje zwiększające wrażliwość tkanek na insulinę

Dzisiejszy tekst jest kontynuacją tematu insulinooporności, który podjęłam w ostatnich tygodniach.

Teksty które dotychczas pojawiły się w cyklu "Insulinooporność" to: 

• Insulinooporność. Co to za schorzenie i na czym polega? Wszystko co powinniście wiedzieć o glukozie, insulinie, glukagonie  i niedoczynności tarczycy w kontekście tej choroby - czytaj tekst. 

• Insulinooporność, diagnostyka laboratoryjna i interpretacja wyników badań. Jakie sygnały wysyłane przez organizm powinny skłonić Cię do wykonania krzywej cukrowej i insulinowej - czytaj tekst. 

• Aktywność fizyczna w insulinooporności, niedoczynności tarczycy i PCOS, czyli dlaczego ćwiczysz, a nie chudniesz? - czytaj tekst.

• Insulinooporność, a fruktoza. Wolno jeść owoce, czy jednak nie? - czytaj tekst.

Insulinooporność leczy się przede wszystkim dietą i nieobciążającą aktywnością fizyczną która zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę i wykorzystanie glukozy. Bez zmiany diety i stylu życia, nie ruszymy z miejsca, a wszystkie przyjmowane leki nie przyniosą oczekiwanych efektów. Osoba która ma problem z gospodarką węglowodanową musi się ruszać!, i musi dbać o właściwy rodzaj i ilość węglowodanów. Kluczowa jest też ilość tłuszczu i błonnika.
To co koniecznie musimy sobie powiedzieć to to, że suplementy poprawiające wrażliwość insulinową,
o których dziś będę pisała, nie zastąpią właściwej diety. Są genialnym uzupełnieniem, wsparciem, ale same w sobie cudów nie zdziałają.



Jakie składniki zwiększają wrażliwość tkanek na insulinę?
Jakie je dawkować?

Ja stawiam przede wszystkim na naturę. Dla mnie jest priorytetem. Naturalne składniki które opisuję poniżej są powszechnie dostępne. Jedne znajdziemy w pożywieniu, inne bez trudu kupimy w każdej aptece lub sklepie zielarskim.

• Cynamon - wymienię go jako pierwszego ponieważ to przyprawa znana od stuleci, a nam, kojarząca się wyłącznie z szarlotką. Dodany do potrawy spowalnia opróżnianie żołądka przez co obniża wchłanianie glukozy do krwi. Dodawajcie go do porannych śniadaniowych koktajli, czy wespół z otrębami i orzechami do sałatek owocowych. Wystarczy pół łyżeczki dziennie.
  Polecam śniadaniową szarlotkową owsiankę - przejdź do przepisu.

•  Imbir, kurkuma, bazylia, oregano - to kolejne przyprawy które nie tylko dają smak, ale też działają pro zdrowotnie. Podobnie jak cynamon spowalniają wchłanianie glukozy z posiłku do którego zostały dodane. Nie da się ich przedawkować. Doprawiajcie nimi dowolne potrawy. Polecam pesto - przejdź do przepisu.

• Czarnuszka - obniża poziom glukozy i insuliny na czczo. Należy pić ją na noc, tuż przed snem. Wystarczy łyżeczka. 

• Spirulina- zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę o 200%. Ma charakterystyczny smak, który nie każdemu odpowiada. Szkoda zrezygnować przez to z jej wartości dlatego polecam Wam stosowanie jej w tabletkach. 1 tabletka to na ogół 400-500 mg spiruliny. Stosujemy jedną tabletkę na każde 10 kilogramów masy ciała. Jeśli zatem ważycie 60 kilogramów, łykacie 6 tabletek dziennie dzieląc je na 3 dawki, czyli 3 razy po dwie tabletki po posiłku. 

• Soja - spożywanie produktów sojowych daje świetne rezultaty jeśli chodzi o regulację poziomu glukozy i insuliny we krwi, ale jeśli oprócz insulinooporności macie niedoczynność tarczycy lub zespół policystycznych jajników, soja jest wykluczona.  

• Magnez - aktywuje wiele enzymów i hormonów biorących udział w przemianie białek, tłuszczów, ale przede wszystkim węglowodanów. Istotne w przypadku magnezu jest też to, że wypłukuje się z każdym wyrzutem insuliny, a ponieważ uwrażliwia tkanki na insulinę jest niezwykle istotny. Dobrze skomponowana dieta, nie wymaga suplementacji. Jeśli jednak o chorobie wiecie od niedawna, i jesteście na początku drogi, warto włączyć suplementację w postaci 400 mg magnezu na dobę.    

• Witamina D3 - poprawia czynność komórek beta trzustki. Przy insulinooporności warto przyjmować 2000 IU na dobę, ale suplementację warto poprzedzić badaniami. Jeśli dieta jest dobrze skomponowana, suplementacja nie jest konieczna. 

• Zielona herbata - wystarczy kubek dziennie. 

• Kwasy Omega3 - kwas alfa linolenowy i jego pochodne (EPA i DHA) zmniejszają poziom kortyzolu który działa antagonistycznie do insuliny i mówiąc w skrócie "blokuje ją". Ich niedobór prowadzi do zaburzeń gospodarki insulinowej. Dobrze skomponowana dieta, nie wymaga suplementacji. Jeśli jednak o chorobie wiecie od niedawna, i jesteście na początku drogi, warto włączyć suplementację w postaci 1 grama kwasów Omega3 na dobę przez 4 tygodnie i po tym czasie odstawić.

• Kozieradka czyli 4-hydroxyizoleucyna - spowalnia rozkład węglowodanów do glukozy przez co obniża jej wchłanianie. Wystarczy 400 mg na dobę. Bierzemy na noc.  

• Biała morwa - reguluje metabolizm glukozy, powszechnie polecana dla cukrzyków. Najlepsza w formie suszonej. Jemy jak cukierki.

• Witaminy z grupy B - pełnią kluczową rolę w syntezie kortyzolu i insuliny. Dobrze ułożona dieta bogata w pełne ziarno i kasze zapewnia pełne zapotrzebowanie i suplementacja nie jest konieczna. 

Powiem też o składnikach które także zwiększają wrażliwość tkanek na insulinę, a które znajdziemy w suplementach dla sportowców. Temat jest śliski ponieważ osoby z insulinoopornością nie powinny wykonywać forsujących ćwiczeń (pisałam już o tym), co wyklucza sens stosowania tego typu suplementów. Ale abyście mieli pełnię wiedzy powiem jakie to składniki.

• Tauryna - aminokwas. I tu UWAGA! - nie mogą jej stosować osoby z nadciśnieniem i chorobami serca. 

• Kwas alfaliponowy (ALA) - środek w pełni bezpieczny. To silny antyoksydant który oprócz działania na glukozę i insulinę, fantastycznie detoksykuje i wzmacnia układ sercowo - naczyniowy. Poprawia profil lipidowy i zmniejsza ciśnienie. 

• L-karnityna - antyoksydant. Poprawia tolerancję glukozy i obniża ciśnienie krwi.  

• Koenzym Q10  - antyoksydant.

Nie będę pisała tu o dawkowaniu bo jeśli chodzi o tego typu preparaty, to decyduje lekarz biorąc pod uwagę wyniki badań i schorzenia towarzyszące.

Polecam do poczytania:
* I. Kinalska - Patofizjologia i następstwa kliniczne insulinooporności  
* T. Smith - Insulina nasz cichy zabójca
* T. Koblik - Algorytmy w diabetologii