Coś co zawsze się sprawdza. I wszystkim smakuje. Bo kto nie lubi złotych jabłek?
Coś co przygotowuje się w kilka minut, potem piecze godzinę, a zapach masła i owoców zaczyna wypełniać wszystkie kąty starego mieszkania.
Czyli idealny sypany torcik jabłkowy, który można by upiec nawet podczas jednego długiego spotkania z herbatą, obiadem i znów herbatą.
Następnym razem znajdę słoik zesmażonych jabłek przed końcem wizyty. Pewnie herbat będzie więcej.
SZYBKI SYPANY TORCIK Z JABŁEK
1 szklanka mąki krupczatki
1 szklanka cukru pudru
1 szklanka kaszy manny
1 łyżeczka proszku po pieczenia
cukier waniliowy
1/2 kostki zamrożonego masła
słoik zesmażonych jesienią jabłek (albo 1,5 kg jabłek + cukier i łyżka masła - i na patelnię, aż się rozpadną)
i jak zawsze cynamon
Przygotować jabłka.
Sypkie produkty wymieszać i podzielić na trzy części.
Na dno tortownicy wysypać pierwszą z nich.
Na to połowa jabłek.
Sypkie produkty i znów jabłka, a na wierzch zetrzeć na tarce masło (pięknie się zarumieni i utworzy chrupiącą skorupkę).
Piec około godziny (do czasy zarumienienia się ciasta) w 170 st. C.