Wiele razy mówiłam, że ja i porcja budyniu, to para bardzo, ale to bardzo oczywista. Szczególnie jesienno-zimową porą. Lubię wieczorami odpłynąć w troszkę inny świat. Taki budyniowy, ciepły, nieco dziecinny, pełen słodkiej błogości. I chociaż nie przep...