To dopiero długa nazwa.
Danie przepyszne, ale nie bierzcie się za nie, jeśli nie macie ochoty spędzić całego dnia w kuchni...
Odkąd zaopatrzyłam się w maszynkę do robienia makaronu, nie mogę przestać produkować spaghetti, wstążek czy płatów makaronowych. A że mamy piękną jesień, postanowiłam wprowadzić do menu trochę dyni, z którą zawsze byłam trochę na bakier. Jakoś nie potrafiłam się do niej dobrać, przerobić na coś dobrego. W moim domu dynię jadło się tylko w postaci pestek i jest to dla mnie nowy temat, ale jakoś udało mi się to okiełznać!
Powstały płaty makaronowe z dyni. Kupiłam dwukilową dynię, której do potrzebnej porcji makaronu, użyłam połowę. Obrałam ze skóry, pokroiłam w kostkę i ugotowałam z łyżką octu (żeby nie wyblakła) i odrobiną kurkumy, żeby miała ładny, żółty kolor. Gotowała się tak długo, aż zmiękła na tyle, że mogłam ją zmiksować blenderem na gładką masę, która stanowiła bazę makaronu.
Na makaron potrzebujemy:
Masę dyniową
3 jajka
około 1 kg mąki
sól
odrobinę oleju (około pół szklanki)
Na stolnice wyłożyłam połowę uzyskanej masy dyniowej. Dodałam trzy jajka, olej, sól i podsypując sporą ilością mąki, wyrobiłam delikatne ciasto. Pozwoliłam, by odleżało chwilę i w maszynce do makaronu rozwałkowałam ciasto na płaty, obsypałam powtórnie obficie mąką i odłożyłam na bok, żeby odrobinę wyschły.
Na farsz ze szpinakiem:
Szpinak świeży
trzy łyżki śmietany
czosnek (granulowany lub w ząbkach, około 5)
sól, pieprz
Szpinak przygotowujemy tradycyjnie: gotujemy na patelni lub w garnku z odrobiną oliwy, do miękkości, zabielamy śmietaną, dodajemy czosnek, sól i pieprz do smaku. Odstawiamy.
Na farsz mięsny:
około 1 kg ugotowanego mięsa z żeberek bez kości
2 łyżeczki ostrej musztardy
3 łyżki śmietany
pół szklanki wody
sól, pieprz
Mięso podpiekamy na patelni; w miseczce mieszamy musztardę ze śmietaną i rozcieńczamy wodą, żeby uzyskać płynny sos. Wlewamy do mięsa, doprawiamy solą i pieprzem, odstawiamy.
Na farsz grzybowy:
około 15 średnich podgrzybków
1 średnia biała cebula
3 łyżki masła
czosnek niedźwiedzi
sól i pieprz do smaku
Na maśle smażymy cebulę, dodajemy pokrojone w kostkę grzyby, czekamy aż zmiękną i odparuje z nich większość wody. Dodajemy sól, pieprz i odrobinę czosnku niedźwiedziego. Odstawiamy.
Teraz ważna część - gotowanie makaronu. Płaty makaronu wrzucamy po trzy, cztery na zagotowaną wodę z dodatkiem oleju i soli. Wrzucamy na chwilę i wyławiamy szczypcami. Świeże ciasto jest bardzo miękkie i delikatne dlatego wystarczy na chwilę dać je do wody, a potem i tak upieką się w piekarniku. Robimy z płatów pierwszą warstwę na spodzie naczynia żaroodpornego. Wtedy wykładamy smażone grzyby i kolejną warstwę makaronu. Potem szpinak, makaron, pokrojoną w plastry mozzarellę, makaron, mięso w sosie, makaron i wsadzamy do piekarnika na 150 stopni przez około 20 minut, a potem można jeszcze na 10 minut podnieść temperaturę do 180 stopni, żeby makaron się ładnie zrumienił.
Obiad pracochłonny, ale oryginalny smak warty jest poświęcenia tego czasu.