○ kakaowo-śliwkowa życianka z mixem nasion, wiśniami, wiórkami kokosowymi, śliwkami, dżemem porzeczkowym i żurawiną
Kilka dni temu wreszcie zdecydowałam się na kupno płatków żytnich. Moje zainteresowanie wzbudzały już od dawna. Byłam ciekawa, czy są podobne do tych tradycyjnych - owsianych, czy bardzo się od nich różnią, a przede wszystkim - jak smakują.
Dzisiaj nareszcie je otworzyłam. Postawiłam na sprawdzone, bardzo przeze mnie lubiane połączenie musu śliwkowego i ciemnego kakao. Za dodatki wybrałam ulubione nasiona, wiórki kokosowe, słodką żurawinę i na wszelki wypadek - równie słodki dżem. Nie zabrakło także wiśni.
Wrażenia? No cóż, odrobinę się zawiodłam. Smak życianki niestety nie dorównuje owsiance. Płatki są bardziej...suche? Nie wiem, czy mogę użyć tego słowa po ich ugotowaniu :D. Cieszę się jednak, że ich spróbowałam, bo o to przecież chodziło ;)!
A teraz czas na to, co najważniejsze - podsumowanie miesiąca:
wyzwanie fotograficzne czas zacząć!/lunchbox w podróży musi być ;)/niemiłe wspomnienie po badaniach/najbardziej męcząca wycieczka rowerowa ever/poparzona przez parę z czajnika :D/suplementacja musi być/typowe letnie widoki/jeśli lato, to pierogi z jagodami!/tak spędzałam upalne dni
najsłodsza paczka/mniam!/owocowe zakupy/pierwsze farbowanie zakończyło się klapą/ale drugie już było udane!/zdarzały się paskudne dni/ale te słoneczne też były ;)/wycieczka nad wodę/i do mini zoo ♥
szejk i książka/szejk i słońce/szejk i chill na balkonie/szejki everywhere :D/rodzice zamówili pizzę ♥/najbardziej soczysty arbuz na świecie/moja nowa miłość ;)/homemade ice-cream/princessa kokosowa ♥
Przepraszam, jeśli w następnym czasie nie będę zbyt często komentować waszych śniadań. Chciałabym trochę bardziej skupić się na tym, co mnie otacza i co w tej chwili jest najważniejsze. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko się uspokoi i wrócę do was w stu procentach ♥ Śniadania nadal postaram się publikować, możecie też zaglądać na mojego instagrama (granderiexbae) i snapa (granderiex). Trzymajcie się ciepło xx!