Postanowiłam w ramach projektu wakacyjnego przybliżyć Wam rzeczy bez których lata (a co za tym idzie również wakacji) sobie nie wyobrażam. Najpierw moje ulubione letnie owoce, czyli
porzeczki.
Nie truskawki, maliny lub jagody, ale właśnie porzeczki są moim zdaniem najlepszymi owocami na lato.
Czerwone są u mnie na pierwszym miejscu, później czarne i białe razem. Ogólnie lubię wszystkie kwaśne owoce, dlatego tak cenię porzeczki. Niedługo będę miała własne, ogrodowe. Już nie mogę się doczekać. Oprócz tego, że są pyszne zawierają dużo witaminy C.
Mogłabym jeść je codziennie w dowolnych ilościach. Niczego więcej nie potrzebuję :)