Jeżeli tak jak ja nigdy nie macie makaronu "po kokardki", spróbujcie optymistycznie pomarańczowych babeczek z makaronu kokardki z dynią o włoskim charakterze.
Składniki:* 3/4 szklanki dyniowego puree
* szklanka makaronu Czanieckiego kokardki
* 120g mozzarelli
* 4 plasterki boczku
* 75ml śmietanki 18%
* jajko
* garść listków szałwii
* łyżeczka suszonego oregano
* pół cebuli
* sól, pieprz
* oliwa
Przygotowanie:Makaron gotujemy 2 minuty krócej niż wskazano na opakowaniu, przelewamy zimną wodą i odcedzamy. Cebulę i boczek drobno siekamy, podsmażamy na oliwie aż się zezłocą. Dodajemy makaron, by zebrał więcej smaku z patelni. Rozkłócamy jajko ze śmietanką, przyprawiamy solą, pieprzem, posiekaną szałwią i oregano, mieszamy z dyniowym puree. Do przestudzonego makaronu dodajemy startą mozzarellę oraz mieszankę z jajek i puree, mieszamy. Naczynia do zapiekania smarujemy oliwą lub masłem, przekładamy dyniowy makaron i zapiekamy ok. 15 minut w 200 stopniach. Można zaserwować makaron w formie zapiekanki w naczyniu lub przełożyć "do góry nogami" na talerzyki i podać jako fantazyjne babeczki, udekorowane listkami szałwii.
Buon appetito!
A oto, co powstało z moich dyń przed przerobieniem ich na puree- uwaga, tylko dla osób o mocnych nerwach :)