689. Waniliowe placki z ciecierzycy z masłem z nerkowców i truskawkami

Dzisiaj zaczyna mi się oficjalnie sesja i mój pierwszy egzamin w niej.
Dobrze, że zaliczyłam możliwe zerówki, przynajmniej zostało trochę mniej, ale i tak w tym tygodniu oprócz jutra to codziennie coś. Jak nie egzaminy to zebranie, albo przygotowania.
Dzisiejszy egzamin w nielubianej przeze mnie formie- pytania wyświetlane na slajdach z ograniczonym czasem na odpowiedź. Bardzo mnie to stresuje i nie mogę skupić się na pytaniu, bo myślę tylko tym, żeby zdążyć, a ja jestem wzrokowcem i często muszę sobie zobrazować notatki, przypomnieć co gdzie było. Stres.

Proszę o kciuki o 15!
I miłego tygodnia życzę wszystkim! :)


Ciecierzyca króluje na moich talerzach, ale głównie obiadowych, czasem do kolacji.
Najbardziej lubię przegryzać ją ugotowaną al dente bez zbędnych obróbek czy ozdobników.
Miseczka cieciorki polanej tahini lub oblepionej podgrzanym masłem orzechowym, cynamon i jestem w niebie. Ale przecież te strączkowe cuda u was zawsze tak mnie kuszą, tyle razy przecież postanawiałam sobie, że będę z nimi więcej kombinować, tak mi przecież smakują na słodko, że w końcu zdecydowałam się zrobić placki! :D

Jeśli wahacie się tak długo jak ja to polecam gorąco! Smażą się bez najmniejszego problemu, dałam trochę oleju do ciasta i smażyłam na suchej patelni, obracały się pięknie. Jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze placki jakie jadłam :)








Waniliowe placki z ciecierzycy z masłem z nerkowców, migdałami i gorzką czekoladą
Truskawki, brzoskwinia, jogurt

Przepis:

100g ugotowanej na parze ciecierzycy
20g mąki owsianej
Łyżeczka oleju kokosowego
Jajko
2-3 łyżki jogurtu naturalnego
Stewia
Ziarenka z całej laski wanilii
Szczypta soli
Szczypta sody oczyszczonej i proszku do pieczenia

Ciecierzycę blendujemy na gładką masę.
Bełtamy jajko, olej, ziarenka wanilii i łyżkę jogurtu
Mieszamy dokładnie obie masy, przesiewamy mąkę, proszek, sodę, sól, stewię i mieszamy dodając jogurt do odpowiedniej konsystencji.
Odstawiamy przykryte do lodówki na 30 minut lub np. całą noc.
Rano smażymy na teflonie pod przykryciem na wolnym ogniu i odkryte z drugiej strony.
Podajemy z dodatkami.

Pytania?