Po Foucher przyszła kolej na Patisserie des reves. Tam już jednak planowałyśmy iść :) Patisserie des reves jest cukiernią bardzo nowoczesną i oryginalną, co widać zresztą po samym wystroju. Philippe Conticini, jej założyciel, stara się interpretować wielkie klasyki francuskiego cukiernictwa po swojemu, nadając im własny, niepowtarzalny kształt , często dorzucając jakiś zaskakujący, nowy smak. Wizualnie, ten lokal zrobił na nas najlepsze wrażenie. Pomieszczenie jest przestronne, jasne i ,,świeże” (że tak to ujmę:). Po wejściu, pierwszą rzeczą,która zwraca naszą uwagę są zwisające z sufitu szklane klosze i wszystkie te pyszności pod nimi. Pod scianami stoją regały z różnego rodzaju przetworami, pieczywem, słodkimi bułeczkami, cukierkami itp.
Ciastem, które przykuło naszą uwagę było Saint-Honore.
Zdecydowałyśmy się go kupić :)
Trochę martwiłyśmy się, że nam się rozwali podczas chodzenia (i rozpłynie, bo był upał), ale na szczęście nic takiego się nie stało :) Ciasto wyglądało bardzo dobrze, nic nie spływało, nic się nie rozklapciało. Można powiedzieć, że zdało pierwszą część testu.
Ale co ze smakiem?
...A ze smakiem było bardzo bardzo baaardzo dobrze :D
To ciasto jest jednym z najlepszych jakie kiedykolwiek zjadłam. Na serio. Nie chodzi tylko o sam smak, ale również o jego złożoną budowę, dużą ilość pojedynczych elementów, które razem tworzą coś niesamowitego. Uważam, że to ciasto jest bardzo techniczne i wymaga dużych umiejętności (chociażby ze względu na ciasto francuskie czy parzone... i karmel. idealny karmel.)
Spód zrobiony jest z cienkiego prostokąta ciasta francuskiego. Perfekcyjnie chrupiącego, lekko słonego.
Na nim położone są dwa eklerki z ciasta parzonego nadziane kremem śmietankowo/waniliowym. Między nimi jest gęsty krem patissiere a z wierzchu posypane są crumble.
Na jednym eklerku jest lekki krem śmietankowy a na drugim oblane karmelem profiterolki, nadziane tym samym kremem.
Karmel jest lekko twardy, ale spokojnie da się go ugryźć. Jest pyszny! Taki jak trzeba :)
Jeśli kiedyś zajrzycie do Paryża, to koniecznie pójdźcie do Patisserie des reves i spróbujcie Saint-Honore! Gwarantuję Wam, że nie będziecie zawiedzeni :)
Te dwa różowe, poskręcane patyczki mają za zadanie ,,ochronić" ciasto przed zgnieceniem podczas transportu. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Saint Honore
Le Paris-Brest
Les eclairs
Le mille feuille de dimanche
Tarte au citron
Tarte Tatin
Tarte aux fruits de saison
Origami - confiserie des reves
Kontakt:
93, rue du Bac 75005 Paris
+33 (0)1 42 84 00 82
lub
111, rue de Longchamp 75016 Paris
+33 (0)1 47 04 00 24
Maggie